Nacho: Każdego dnia chcę dawać z siebie więcej

Od wygranej w Superpucharze Europy minęły już trzy dni. Oficjalna telewizja Realu Madryt postanowiła przepytać kilku piłkarzy o wrażenia z meczu i nastawienie przed nadchodzącym sezonem. Wczoraj bohaterem wywiadu był Kiko Casilla. Dzisiaj z dziennikarzami porozmawiał Nacho.

– Jesteśmy bardzo zadowoleni. Wyznaczyliśmy sobie cel, żeby dobrze przygotować się do tego finału i wszystko skończyło się świetnie. Finały nigdy nie są łatwe. W ostatnich, które rozgrywaliśmy, docieraliśmy do dogrywek albo i do karnych. W piłce nożnej nic nie jest proste. Naprzeciwko mieliśmy bardzo wymagającego rywala, dlatego jesteśmy dumni z tego, że potrafiliśmy stawić mu czoła.

– Wierzyliśmy w siebie. Wiedzieliśmy, że trzeba walczyć o gola do ostatniej chwili i na szczęście się udało. Najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło.

– Wygląda na to, że Ramos ma jakiś magnes na piłki w tych ostatnich minutach. Zdajemy sobie sprawę z tego, ile Sergio dla nas znaczy. To nasz kapitan, symbol całego madridismo. Kiedy jest na boisku, wszystko może się zdarzyć.

– Ciężko pracujemy fizycznie z nowymi trenerami. Okres przygotowawczy jest trudny, ale zaprocentuje pod koniec roku, bo będziemy w fantastycznej formie. W pierwszym meczu pretemporady trochę cierpieliśmy, bo był pierwszy, a trenowaliśmy tylko przez kilka dni, ale później drużyna ruszyła ku lepszemu. Wygraną w Superpucharze bardzo dobrze zakończyliśmy przygotowania.

– Zawsze powtarzam wychowankom, żeby walczyli o swoje marzenia. To fakt, że kiedy dołączyłem do drużyn juniorskich, nigdy nie wyobrażałem sobie, że wygram te tytuły, które już zdobyłem, i że rozegram tyle meczów w tej koszulce. Jestem z tego dumny, ale każdego dnia wstaję z zamiarem, żeby dać z siebie trochę więcej i wystąpić w wielu kolejnych spotkaniach. Niech canteranos walczą na każdym treningu i w każdym meczu dla tej koszulki tak, jakby były ostatnimi, bo dobre czasy na pewno przyjdą.