Advertisement
Menu
/ as.com

Jesé trafi do Anglii lub Niemiec?

Wciąż nie wiadomo, co z Hiszpanem

Przyszłość Jeségo wciąż stoi pod znakiem zapytania. Ginés Carvajal, który jest agentem piłkarza, otrzymał już oferty od klubów z Niemiec oraz Anglii, a o zawodnika pytały też Espanyol, Betis czy Las Palmas. Problemem dla hiszpańskich klubów jest jednak wysoka pensja atakującego, który zarabia 1,7 miliona euro netto. Królewscy wciąż negocjują też warunki nowej umowy dla Jeségo, którego kontrakt wygasa latem 2017 roku. Po złożeniu podpisu, klub chciałby wypożyczyć gracza lub sprzedać z opcją pierwokupu, by ten przeszedł podobną drogę co Álvaro Morata, Dani Carvajal czy Lucas Vázquez.

W stolicy Hiszpanii wszyscy zdają sobie sprawę, że przy obecnej kadrze Jesé nie może liczyć na zbyt wiele minut gry. Już przed rokiem rozegrał jedynie 26% możliwych minut, a i tak głównie z powodu kontuzji Karima Benzemy czy Garetha Bale'a. Teraz sytuacja wychowanka mogłaby wyglądać jeszcze gorzej, ponieważ do drużyny wrócił Morata, a w odwodzie jest jeszcze Lucas.

Jesé może oczywiście zostać w klubie, nie przedłużać kontraktu, poczekać do zakończenia sezonu i wówczas odejść za darmo. W takiej sytuacji mógłby liczyć na zdecydowanie lepszy kontrakt w nowej drużynie. Taki scenariusz wydaje się być jednak mało prawdopodobny, ponieważ piłkarzowi zależy przede wszystkim na grze, a pozostanie w Madrycie skazuje go na spędzanie większości czasu na ławce rezerwowych lub nawet trybunach.

Najbardziej prawdopodobnymi kierunkiem dla Jeségo jest Bundesliga. Głównie dlatego, że Ginés Carvajal ma bardzo dobre kontakty z niemieckimi klubami. To właśnie on odpowiadał za transfery Raúla do Schalke czy Daniego Carvajala do Bayeru, który pytał o wypożyczenie Kanaryjczyka już w 2013 roku, ale wtedy ani Real, ani sam piłkarz nie zgodzili się na taką transakcję. Anglia również może być jedną z opcji dla 23-latka, ponieważ jego agent transferował już do tego kraju Valdésa, Deulofeu, Muniesę czy Derika Osedę.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!