Advertisement
Menu
/ marca.com

Granero: Model Realu to dwie Ligi Mistrzów w trzy lata

Wywiad z wychowankiem Królewskich dla <i>Marki</i>

Esteban Granero zdecydował się spędzić kilka dni wakacji w Madrycie, gdzie w jednej ze swoich ulubionych restauracji, La Chamartina, spotkał się z dziennikarzem Marki. Przedstawiamy zapis rozmowy z wychowankiem Królewskich, który reprezentuje obecnie barwy Realu Sociedad.

Co czułeś jako madridista, kiedy Real wygrywał la Undécimę?? Zaskakuje cię, że model Realu Madryt jest ciągle krytykowany?
Bardzo się cieszyłem. Bardzo dobrze znam wymagania, jakie są stawiane w Realu Madryt. Tego nie można porównać do żadnego innego klubu na świecie. Model Realu to dwa tytuły Ligi Mistrzów w trzy lata, a to coś spektakularnego, robiącego wrażenie. Według mnie Real Madryt gra na wysokości stawianych wymagań. Florentino Pérez przeskakuje się z roku na rok, nie tylko w kupowaniu wielkich zawodników, ale również w konstruowaniu bardzo konkurencyjnej drużyny.

Zaskoczył cię sukces Zinédine’a Zidane’a w roli szkoleniowca Realu Madryt?
Nie zaskoczył mnie. Miałem pewność, że bardzo dobrze poradzi sobie w szatni i tak się stało. To jego zasługa. I zrobił to w sposób bardzo naturalny, który zawsze go charakteryzował. Przebywałem z nim podczas etapu z Mou i było widać, że ma wszystko, co trzeba. Wspierał zawodników i był z nimi bardzo blisko.

Arbeloa odchodzi. Na jego miejscu przedłużyłbyś kontrakt?
Wybrał swój moment na odejście i nadszedł czas, w którym chce odejść. To zaszczyt być jego przyjacielem. Przed nim nowe wyzwania, a drużyna, do której dołączy, pozyska wielkiego piłkarza i lidera.

Dlaczego wszedłeś w wojnę Piqué i Arbeloi? Nie mogłeś się powstrzymać?
Cóż, nie, nie mogłem się powstrzymać. Chciałbym się powstrzymać, naprawdę, ale zaatakowano mojego przyjaciela w brzydki i niesprawiedliwy sposób.

Jeśli Real Madryt zapytałby ciebie o Ińigo Martíneza, to co byś im powiedział?
Może już mnie pytali (śmiech). To stoper na dziś i na przyszłość. Byłem zdziwiony, że nie jedzie na Euro. Jest bardzo kompletny i silny. Ale zdecydował się na pozostanie w Realu Sociedad, ponieważ dostrzega tu ambitny projekt, a Aperribay i Loren wykonali olbrzymią pracę, by go tu zatrzymać. Real Sociedad dochodzi do momentu, w którym eksploduje pod względem sportowym i tacy zawodnicy jak Ińigo chcą tu być, kiedy ten moment nadejdzie.

Zaskoczyło cię, że Asier Illarramendi odeszedł do Realu Madryt i po chwili wrócił?
Trochę, ale również to rozumiem. Ma za sobą bardzo dobry rok z nami. W Realu Madryt jest bardzo ciężko, trudno o powodzenie.

To był trudny sezon dla Realu Sociedad. Zarówno dla zespołu, jak i dla ciebie osobiście. Prawda?
Wszyscy spodziewaliśmy się więcej, od prezesa po zawodników. Plan był taki, by zakwalifikować się do europejskich pucharów. To był bardzo nieregularny rok, w którym trzeba było podjąć odważne decyzje, jak ta ze zwolnieniem trenera.

„To moment na przemyślenia i refleksje”, powiedział Simeone o swojej przyszłości. To zdanie pasuje również do ciebie?
Zawsze myślę i poddaję się refleksji (śmiech). Jestem szczęśliwy w Realu Sociedad, czuję się tu jak w domu. W piłce nigdy nie wiesz, co się wydarzy w przyszłości, ale normalne jest, by iść dalej.

Widzisz siebie poza Realem Sociedad?
Póki co jestem w środku. W poprzednich latach pojawiły się oferty, niektóre z nich bardzo dobre, ale zostałem. Jeśli pojawią się w tym roku, to je przeanalizuję, ale zawsze w porozumieniu z klubem.

Rozmawiałeś z prezesem o swojej przyszłości?
Dużo rozmawiam z Jokinem. To najlepszy prezes, jakiego może mieć Real Sociedad. Rozmawiamy o różnych rzeczach z taką samą naturalnością, co zawsze.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!