Advertisement
Menu

James nie pomógł Kolumbii

Drugie miejsce <i>Los Cafeteros</i>

Kolumbia zapewniła sobie awans do dalszej fazy Copa América już po drugiej kolejce grupowej, dlatego José Pekerman zdecydował się na aż dziesięć zmian. Na ławce usiadł między innymi James Rodríguez. Po pierwszej połowie selekcjoner musiał jednak sięgnąć po największą gwiazdę Los Cafeteros, ponieważ Kostaryka prowadziła 2:1. Taki wynik dawał Kolumbii drugie miejsce w grupie.

Pekerman sięgnął nie tylko po Jamesa – razem z nim na boisku pojawił się dobrze spisujący się na turnieju Edwin Cardona, a w drugiej połowie do drużyny dołączył Juan Cuadrado. Gracz Królewskich był wyróżniającą się postacią tej części meczu. Przeprowadził kilka udanych akcji i miał duży wpływ na grę Kolumbii. Oddał też dwa celne strzały, ale były zbyt słabe, by pokonać bramkarza zastępującego Keylora Navasa.

W końcówce Kolumbijczycy próbowali swoich sił, strzelając z dystansu, ale nie mogli znaleźć drogi do bramki. Zabrakło im jednego gola, by wyprzedzić Stany Zjednoczone. Teraz prawdopodobnie znajdą się w tej samej części drabinki co Brazylia i zwycięzca grupy C (Meksyk lub Wenezuela). Pekerman chciał pozwolić na odpoczynek kluczowym graczom, ale rezerwowi nie zdali egzaminu. Trzy zmiany nie wystarczyły, ale trudno mieć pretensje do Jamesa.

SKRÓT MECZU

Kolumbia – Kostaryka 2:3 (1:2)
0:1 Venegas 2'
1:1 Fabra 6'
1:2 Fabra 34' (gol samobójczy)
1:3 Borges 58'
2:3 Moreno 73'

Kolumbia: Zapata; Medina, Aguilar (66' Cuadrado), Mina, Fabra; Celis, Sánchez, Pérez (46' James); Dayro Moreno, Martínez, Marlos Moreno (46' Cardona).

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!