Advertisement
Menu
/ as.com

Morata: Chciałbym grać w Realu Madryt

Wywiad z napastnikiem Juventusu

Álvaro Morata udzielił wywiadu dziennikowi AS. Mówił w nim o swojej przyszłości, zbliżających się mistrzostwach Europy, a także o finale Ligi Mistrzów.

Zakończyłeś bardzo korzystny etap we Włoszech. Real Madryt wysłał dziecko, a Juventus oddaje mężczyznę.
Tak, to było korzystne doświadczenie. Wygrałem wszystko, co można wygrać we Włoszech, poza tym kilka razy dotarłem do decydującej fazy Ligi Mistrzów, zdobywałem gole i dorosłem jako piłkarz i jako osoba. Myślę, że teraz jestem innym zawodnikiem od tego, który opuszczał Real Madryt. Daleko w tyle został ten chłopak, który wychodził biegać na Bernabéu z największą ochotą na świecie. Przede wszystkim udowodniłem, że mogę grać w wielkiej drużynie, ponieważ jeśli sprawdziłem się w Juventusie…

Chciałbyś, żeby twoja sytuacja wyjaśniła się jeszcze przed mistrzostwami Europy? Technicznie, dopóki Real Madryt nie skorzysta z opcji wykupu, ciągle jesteś zawodnikiem Juventusu.
Mam nadzieję, że wszystko wyjaśni się przed 13 czerwca, kiedy Hiszpania gra pierwszy mecz, ponieważ niewygodnie jest myśleć o tym, jak pomóc twojemu krajowy, trzymając telefon w ręku. Zobaczymy, co się wydarzy i gdzie będę grał.

Morata chciałby zostać w Realu Madryt?
Oczywiście, tego chciałbym najbardziej. Takie jest moje życzenie, pragnąłbym tryumfować w Realu Madryt. Jednak w Madrycie znajdują się wielcy zawodnicy, a ja chcę grać i czuć się ważny. W przyszłym sezonie zagram w drużynie, w której będę mieć na to największe szanse.

Chcą ciebie również wielkie kluby z Anglii, między innymi Arsenal, Manchester United i Chelsea. Premier League wydaje ci się dobrym kierunkiem?
Mam kuszące oferty z Anglii, nie tylko ze względu na kontrakt. Myślę, że ze względu na moją charakterystykę, Premier League także byłaby wspaniałym kierunkiem. Nie mówię przez to, że chcę odejść z Juventusu, bo o tej drużynie mogę mówić same dobre rzeczy. Mówię tylko, że odejście do Premier League nie byłoby krokiem w tył, wręcz przeciwnie. Nauczyłem się pewnych rzeczy we Włoszech i jeśli miałbym okazję na przyswojenie czegoś więcej w Anglii, stałbym się jeszcze bardziej kompletnym zawodnikiem. Mam 23 lata i chcę się rozwijać, grać, uczyć od najlepszych i mieć piękną karierę.

Rozegranie dobrych mistrzostw Europy z reprezentacją Hiszpanii mogłoby pomóc w wyborze kierunku?
Z pewnością, chociaż tak nie powinno być. Nie można bardziej brać pod uwagę krótkiego turnieju niż całej kariery. Jednak wszyscy wiemy, jaki jest futbol. To oczywiste, że jeśli wyróżniasz się na mistrzostwach Europy, jeśli zdobywasz gole w ważnych meczach, wówczas sceneria całkowicie się zmienia. Mogłeś nie rozegrać najlepszego sezonu w życiu, ale jeśli zdobędziesz bramkę w finale mistrzostw Europy, cały świat się zatrzymuje, wszyscy się na tobie skupiają, zmieniają się okoliczności. Wiem to, ale o tym nie myślę. Skupiam się tylko na pomaganiu Hiszpanii. Jestem środkowym napastnikiem i do moich zadań należy strzelanie bramek. Szukam ich, żeby moja drużyna wygrała, żeby reprezentacja wygrała. Wszystko pozostałe już nie zależy ode mnie.

Stoisz przed swoją największą szansą?
Być może tak. Być może mistrzostwa Europy będą najlepszą okazją, którą miałem do tej pory. Jednak nie traktuję tego jako osobistego wyzwania, lecz jako cel drużynowy, całej reprezentacji. Jestem tylko jednym z wielu, jeśli Del Bosque umieści mnie na liście 23 zawodników (już wiadomo, że tak się stało – przyp. red.).

Błyszczysz bardziej i grasz lepiej, mając pełne zaufanie trenera? Nie zależysz tylko od jednego meczu i jednego gola.
Tak, ale to dotyczy wszystkich napastników. Wolę, kiedy trenerzy stawiają sprawę jasno. Nigdy się nie krzywiłem, kiedy nie grałem i nigdy nie sprawiałem z tego powodu problemów w szatni. Uważam siebie za zawodnika drużynowego, który patrzy na interes całej grupy. Jednak jestem wdzięczny trenerowi, kiedy mówi: „Słuchaj, Morata, nie grasz przez to czy przez to”. Wtedy wiesz, nad czym musisz bardziej popracować i co poprawić. Nie lubię, kiedy nie wiadomo, jaki jest powód.

Czego oczekuje Del Bosque od Moraty?
Oczekuje, że zaprezentuję swoją najlepszą wersję, że zagram z emocjami i radością i pomogę drużynie. Tego samego oczekuje od moich kolegów. Muszę odwdzięczyć się za zaufanie, jakim mnie obdarzył. Jestem wobec siebie szczery i wiem, że mnie powołał na mistrzostwa Europy po trudnym sezonie dla mnie w Juventusie. Wiem, że Del Bosque wierzy w Moratę, ponieważ już kiedy byłem w reprezentacji do lat 21, martwił się o rozwój wszystkich młodych zawodników.

O co cię prosi selekcjoner, jeśli chodzi o boisko?
Żebym rozciągał drużynę, dawał jej głębię, naciskał, kiedy tylko się da i pomagał drużynie. Hiszpania jest zjednoczoną drużyną i napastnicy są również pierwszymi obrońcami. Pobyt we Włoszech pomógł mi zrozumieć, że nie mogę tylko patrzeć w kierunku bramki rywali.

Masz 23 lata. Co myślisz o tym, że twoim konkurentem jest Aduriz, który ma 35 lat?
Aduriz jest przykładem. Patrzę na niego i mówię: „Od niego trzeba się uczyć”. Zasypuję go pytaniami, ponieważ chcę czerpać korzyści z jego doświadczenia, z tego wszystkiego, co robi na boisku. Prawda jest taka, że Aduriz to prawdziwy spektakl. Patrzysz, jak pracuje na treningach, co robi na boisku, jak utrzymuje koncentrację, jak walczy… wszystko. Jest wzorem do naśladowania, a także impulsem do pracy. Prawdę mówiąc, granie u boku tak doświadczonego zawodnika jest dla mnie prawdziwym skarbem. Mam nadzieję, że na mistrzostwach Europy zagra na swoim poziomie, jest bardzo ważny dla zespołu.

Czego możemy się spodziewać od Hiszpanii na mistrzostwach Europy?
Dla tych, którzy trafili do reprezentacji teraz, wszystko jest trudniejsze, ponieważ poprawa wcześniejszych osiągnięć jest niemożliwa. Jednak powinniśmy aspirować do ich wyrównania. Zadanie jest skomplikowane, ale spróbujemy. Niemcy uwierzyli w zawodników U-21 i zdobyli mistrzostwo świata w Brazylii. Teraz my spróbujemy to zrobić. Mamy wielkie nadzieję, że się nam uda, chociaż wiemy, że nie będzie łatwo. Niemcy przegrały mecz towarzyski ze Słowacją. Mamy wielkie nadzieję i wiarę, jednak szanujemy rywali i zdajemy sobie sprawę, że nic nie przychodzi bez wysiłku. Poza tym potrzebna jest także odrobina szczęścia na takich turniejach.

Którzy napastnicy podobają się Moracie?
Ci, których oglądałem za młodu, przede wszystkim Morientes i Raúl. Jednak staram się również uczyć od tych, którzy obecnie są najlepsi. Kiedy jestem w hotelu i mam czas, puszczam sobie filmiki z legendarnymi napastnikami.

A którzy z obecnie grających?
Trzeba skupiać się na Lewandowskim, ponieważ technicznie jest najlepszy na świecie, razem z Benzemą. W tym sezonie wymieniłem się z nim koszulkami, a on mi powiedział, że podoba mu się mój futbol. To był zaszczyt dla mnie. Są także inni bardzo dobrzy zawodnicy, jak Luis Suárez, Higuaín…

Oni są lepsi czy ty?
Oni są starsi, są w wieku między 26-29 lat. Ja mam 23. Jeśli będę pracował i ciągle się rozwijał, za dwa lata mogę rywalizować na ich poziomie, jako napastnik wielkiej drużyny i reprezentacji.

Jak przeżyłeś finał w Mediolanie?
W wielkich nerwach i ogromną radością ze zwycięstwa Realu Madryt. Jestem madridistą i chciałbym, żeby moja drużyna wygrywała. Jednak jednocześnie było mi żal Koke, Saúla… są przyjaciółmi od dziecka. Nie tylko Koke, ale cała jego rodzina. Wiem, że on wygra Ligę Mistrzów pewnego dnia, nie wiem, czy w Atlético czy w innym miejscu, jednak wygra Ligę Mistrzów. Oczywiście, z jednej strony było mi żal Koke, Saúla czy Juanfrana, a z drugiej cieszyłem się radością Carvajala, Nacho, Sergio Ramosa i pozostałych kolegów.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!