MARCA: Zidane zostanie niezależnie od wyników

Zinédine Zidane pomimo braku doświadczenia i wejścia w kryzys po porażce w derbach pokazał, że ma zadatki na świetnego trenera i zasługuje na zaufanie. MARCA podtrzymuje, że Francuz zostanie po sezonie niezależnie od wyników w lidze i finale Ligi Mistrzów.

Dziennik stwierdza, że największą zasługą trenera jest odzyskanie utraconego ducha ekipy i wpojenia zawodnikom, że walczą o więcej niż tylko swoje interesy. Drużyna od stycznia szła do przodu z trzema głównymi zasadami: praca, powaga, szacunek. Treningi stały się polem do poprawiania, ale i rywalizacji zawodników. Znowu mówi się o haśle, że grasz tak jak trenujesz.

Zidane wchodził do znudzonej i zatraconej szatni. Zaczął po prostu od ułatwienia wszystkim życia. Zbliżył się do Cristiano, potwierdzając kilka razy jego status jako najlepszego zawodnika na świecie. Portugalczyk zareagował, trafiając, asystując i wracając do lepszej formy. Atakujący zanotował nawet 20% poprawę w pojedynkach indywidualnych. Plotki o jego odejściu szybko się uspokoiły.

Francuz zajął się też resztą drużyny, pokazując umiejętność zarządzania takim zbiorem ego. Kiedy Zizou mówi, wszyscy słuchają, bo cieszy się on maksymalnym szacunkiem. Wszystko na podstawie piłki. Do dzisiaj opowiada się historię o tym, jak właśnie Zidane był wyraźnie najlepszym uczestnikiem treningu przed finałem w Lizbonie, a dla tych zawodników autorytet zbudowany na tej podstawie jest bardzo ważny. Przez to i wyniki dzisiaj nikt nie podważa nieobecności Isco czy Jamesa. Wszyscy stwierdzili, że jeśli drużyna dobrze radzi sobie bez nich, to oni muszą stać się lepsi na murawie. Nie ma innej drogi do gry.

Przy tym wszystkim trener pozostaje spokojny i okazuje maksymalny szacunek samemu futbolowi. Myśli tylko o kolejnym meczu i nie zagrzewa się pojedynczymi wygranymi, chociaż 11 kolejnych wygranych w lidze mocno wzmocniło jego pozycję. To były cztery miesiące spokojnej pracy, a to nie koniec sezonu. I także nie koniec projektu Zidane'a w Realu Madryt.