Advertisement
Menu
/ RealMadryt.pl

Królewscy awansowali na drugie miejsce

Wygrana Barcelony i porażka Atlético

Real Madryt po 37. kolejce zajmuje drugie miejsce w tabeli La Liga, bo swoje spotkanie przegrało Atlético. Wyraźnie wygrała jednak Barcelona i to ona przed ostatnią serią spotkań jest najbliżej mistrzostwa. Swoje szanse pogrzebali za to Rojiblancos.

Zdecydowanie najlepszy początek miało Atlético. Już w drugiej minucie po odbiorze na połowie Levante i prostopadłym podaniu Koke sam na sam z bramkarzem znalazł się Torres. Hiszpan spokojnie przelobował rywala i dał prowadzenie swojej ekipie. Rojiblancos po golu mocno się cofnęli i całkowicie oddali inicjatywę gospodarzom. Ich wysiłki zostały nagrodzone w 30. minucie, kiedy doskonałym strzałem głową dośrodkowanie wykończył Casadesús. Do przerwy wynik się nie zmienił. W przerwie goście wprowadzili Griezmanna i Carrasco, ale to nie za bardzo wpłynęło na poprawę ich gry. Dopiero w 74. minucie doskonałą sytuację miał Griezmann, ale bramkarz gospodarzy popisał się doskonałym refleksem. Niespodziewanie na prowadzenie wyszło jednak Levante. W 90. minucie do siatki trafił Rossi po doskonałej kontrze Moralesa.

Równie mocny początek miała Barcelona, która już w 8. minucie prowadziła 1:0 po strzale Messiego z rzutu wolnego. Kilkadziesiąt sekund później do siatki trafił Rakitić, ale sędzia uznał, że Chorwat był na spalonym. Espanyol w pierwszych minutach skupił się na ostrej grze, ale pierwszą kartkę obejrzał dopiero w 18. minucie. Goście zaczęli dochodzić do głosu dopiero po 25. minucie. Espanyol miał dwa dosyć groźne uderzenia, ale piłka nie trafiła do siatki. Barcelona mocno uspokoiła sytuację w 52. minucie, kiedy po odbiorze Alvesa na połowie rywala Messi podał z pierwszej piłki do Suáreza, a ten pokonał Lópeza. Mecz został zamknięty po godzinie, kiedy Suárez trafił głową po rzucie rożnym. W 74. minucie na 4:0 podwyższył Rafinha po akcji Neymara i Turana oraz błędzie Lópeza, a w 83. minucie wynik ustalił Neymar, wbijając piłkę do pustej bramki.

Przed 38. kolejką Real Madryt wskoczył na drugie miejsce i w ostatniej serii spotkań musi już patrzeć tylko na Barcelonę. Pierwszym warunkiem do mistrzostwa jest wygranie z Deportivo, drugim remis lub porażka Katalończyków z Granadą, która dzisiaj zapewniła sobie utrzymanie na boisku Sevilli. Atlético nie ma już szans na mistrzostwo Hiszpanii z powodu gorszego bilansu bezpośrednich meczów z Barceloną. W przypadku potrójnego remisu punktowego pierwsza będzie Barcelona, drugie Atlético, a trzeci Real Madryt.

Tabela po 37. kolejce:
1. FC Barcelona 88 punktów, bramki 109:29
2. REAL MADRYT 87 punktów, bramki 108:34
3. Atlético Madryt 85 punktów, bramki 61:18

Terminarz 38. kolejki (ostatniej; nie ma jeszcze terminów):
Deportivo La Coruńa v REAL MADRYT
Granada CF v FC Barcelona.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!