Advertisement
Menu
/ Marca

MARCA: Cristiano nie ma naderwania

Dziennik zapewnia, że to lekka kontuzja

Cristiano nie jest „połamany”, zapewnia dzisiaj MARCA w swoim głównym artykule w sekcji Realu Madryt. Zdaniem dziennika wszystko wskazuje na to, że Portugalczyk zagra w rewanżu z City.

Gazeta twierdzi, że atakującego zabrakło w pierwszym starciu, bo poczuł dyskomfort po poniedziałkowym treningu. Ból nie przechodził we wtorek, więc Ronaldo udał się do szpitala na rezonans. Wynik miał być taki, jak wczorajszego badania już w Madrycie: doszło do kontuzji mięśniowej, ale nie do naderwania. Dlatego zdecydowano, że w Manchesterze nie ma potrzeby ryzykowania.

Brak naderwania pozwala mieć nadzieję na występ Cristiano w rewanżu. Zabraknie go na pewno w sobotę na Anoecie, ale jeśli wszystko będzie w porządku, a mięsień dwugłowy dokona normalnej regeneracji, to Portugalczyk będzie w stanie w środę pomóc kolegom. Zresztą sam zawodnik pozostaje optymistą, bo już na stadionie City kamery wychwyciły, jak mówił portugalskiemu przedstawicielowi UEFA, że gdyby był to finał, to by w nim zagrał.

Co więcej, na czas rehabilitacji Ronaldo zatrudnił Joaquína Juana, prestiżowego fizjoterapeutę, który pracuje między innymi dla Paua Gasola. Zawodnik i klub oczekują, że to pomoże w pracy nad mięśniem.

Chronologia przypadku zdaniem dziennika MARCA:
Środa, 20 kwietnia: Cristiano nie kończy meczu z Villarrealem i w ostatnich minutach schodzi bezpośrednio do szatni. Najpierw po sprincie łapie się za udo, potem ma wyraźny problem po wykonaniu przewrotki. Wszczęto alarm, ale zawodnik wyjeżdża ze stadionu nastawiony optymistycznie.

Czwartek, 21 kwietnia: Wykonano pierwsze badanie, USG, które nie wyklucza występu z City, ale wszyscy czekają na rezonans.

Piątek, 22 kwietnia: Rezonans pokazuje, że zagrożona strefa, czyli tylne mięśnia uda, nie są kontuzjowane. Pojawia się za to praktycznie niedostrzegalne mikronaderwanie w mięśniu obszernym bocznym. To nikogo nie martwi, bo ta część nogi nie ma praktycznie znaczenia dla piłkarza. Pojawia się pewność, że Ronaldo zagra z City. Zidane na konferencji mówi, że chciał wystąpić już z Rayo.

Niedziela, 24 kwietnia: Portugalczyk trenuje na dwa dni przed meczem. Nie ma złych odczuć.

Poniedziałek, 25 kwietnia: Zidane na konferencji przed treningiem zapewnia, że Cristiano czuje się dobrze i jest gotowy na 100%. Zajęcia kończy jednak z nowym dyskomfortem. Zaczynają się wątpliwości.

Wtorek, 26 kwietnia: Cristiano opuszcza rano hotel, żeby poddać się rezonansowi. Ten odkrywa nową kontuzję w mięśniu dwugłowym, prawdopodobnie powiązaną z tą w mięśniu obszernym. Wykluczone występy w Manchesterze i na Anoecie.

Środa, 27 kwietnia: Ronaldo poddaje się w Madrycie kolejnemu rezonansowi. Ten wykazuje bardzo lekką kontuzję. Jeśli nie będzie niespodzianek, zagra w rewanżu.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!