Advertisement
Menu
/ MEGA

Marcelo: Dzisiaj musieliśmy pokazać inną twarz

Wywiad z Brazylijczykiem

Marcelo udzielił wywiadu stacji MEGA w strefie mieszanej. Przedstawiamy zapis rozmowy z Brazylijczykiem.

– To był fantastyczny wieczór. Bardzo się cieszymy. Kibice byli fenomenalni. Trzeba im pogratulować, bo bez nich nie byłoby tej remontady. To jasne, że musieliśmy im podarować taką radość, ale było trudno. Z ich pomocą ten sukces jest wyjątkowy.

Mówisz o trudnościach. Na szczęście zdobyliście dwa gole na początku, ale potem mieliśmy spore problemy. Dlaczego?
Oczywiście, ale takie są zawsze mecze Ligi Mistrzów, musisz też cierpieć. Sądzę, że nikt w historii nie dotarł do półfinału Ligi Mistrzów bez cierpienia. Zawsze trzeba cierpieć. Żeby wygrać, trzeba cierpieć, trzeba walczyć, trzeba dać z siebie wszystko, trzeba skończyć martwym, jak zrobiliśmy to dzisiaj. Cóż, graliśmy dobrze. W pierwszym meczu nie było tak dobrze, więc dzisiaj musieliśmy pokazać inną twarz.

Wykonywałeś rożne! [śmiech Marcelo] To była niespodzianka. Skąd taki pomysł?
To była nasza strategia, żeby spróbować zaszkodzić Wolfsburgowi, ale poszło tak sobie. [uśmiech]

Szło dobrze! [śmiech Marcelo] A co powiesz o tej akcji, gdy dostałeś w twarz? Wyglądało na celowe zagranie, a rywal skończył bez kartki? Co o tym powiesz?
Na pewno tego nie chciał. To było uderzenie, ale nie było celowe. Nie pamiętam tego za dobrze. Poprosiłem, żeby mi to pokazano, bo naprawdę tego tak dobrze nie pamiętam.

W tamtej akcji byłeś trochę zamroczony.
Nie wiem. Nie widziałem tego jeszcze. Mówili mi, że byłem zamroczony, ale nie widziałem tego jeszcze. Zaraz to obejrzę.

Najważniejsze, że wszystko w porządku. A Cristiano? Kto może jeszcze wątpić w tego zawodnika?
Pfff... Sądzę, że nikt. To wielki zawodnik. Na pewno cieszy się z goli, jakie zdobył, ale bardziej cieszy się z awansu drużyny do półfinałów i wielkiego meczu ekipy.

Nie rozczaruj mnie teraz, kogo wolisz? Barcelona czy Atleti?
[śmiech] Zawsze powiem to samo. Nie możemy wybierać. Cieszymy się z naszego awansu i jutro zobaczymy, co się stanie.

To za kim jesteś?
[śmiech] Za nikim. Poczekamy, zobaczymy.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!