Advertisement
Menu
/ realmadrid.com & własne

Z kim w 1/8 Ligi Mistrzów?

Krótka analiza potencjalnych rywali Królewskich.

Wielkimi krokami zbliża się losowanie dalszej fazy Ligi Mistrzów, które odbędzie się już 17. Grudnia w Nyon(Szwajcaria). Juventus, Lyon, Arsenal, Milan, Inter, Chelsea i Monaco - takie własnie drużyny może wylosować Real Madryt. Pierwszy mecz 22 lub 23 Lutego na Santiago Bernabeu, rewanż na stadionie rywala 8 lub 9 marca. Z tej okazji przyjżyjmy się potencjalnym rywalom Królewskich.

Real zna już siedmiu rywali, na jakich może trafić w 1/8. Królewscy zakończyli rozgrywki grupowe na drugim miejscu, dlatego mogą wylosować tylko drużynę, która zajęła pierwsze miejsce w swojej grupie (oprócz Bayeru, który wygrał "grupę Realu") i nie jest drużyną hiszpańską (tu akurat problemu nie ma, gdyż sposród hiszpańskich zespołów, oprócz Realu w dalszej fazie jest tylko Barcelona, która także wyszła z drugiego miejsca). Jednak jest jedna poważna wada tego, że Real był "tylko" drugi w grupie. Pierwszy mecz będzie musiał grać u siebie.

Mistrzami grupy zostali piłkarze AS Monaco. Iker Casillas już wczoraj stwierdził, że to właśnie Francuzów chciałby najbardziej wylosować (trudno się z tym nie zgodzić, zwłaszcza, że zespół z Księstwa wydaje się być najsłabszy sposród tego doborowego towarzystwa), gdyż to właśnie z Nimi Real przegrał batalię o półfinał w poprzedniej edycji Champions League.

Innym rywalem Królewskich może być Juventus Turyn, który zdominował grupę C, wygrywając min. dwukrotnie z Bayernem. Juve prezentowało równą formę, wygrywając 5 meczów z rzędu w stosunku 1-0. Kibice z Madrytu pamiętają także, że to właśnie klub z Turynu wyeliminował Królewskich w półfinale LM dwa lata temu.

Roztrzygnięcia w grupie D były bardzo zaskakujące, gdyż najlepszy okazał się mistrz Francji, Olympique de Lyon, pozostawiając w przegranym polu gwiazdy z Manchesteru United. Nie można ich lekceważyć, zważywszy że Francuzi prezentują bardzo równą i dobrą formę od początku sezonu i pewnie liderują w rozgrywkach francuskiej Ligue 1. Trener Remon powiedział, że nie chciałby wpaść na drużynę włoską lub właśnie na Lyon.

Królami grupy E okazał się mistrz Anglii, Arsenal Londyn, z Hiszpanami w składzie (Reyes, Fabregas, Almunia). Rywalizacja z tym zespołem byłaby bardzo trudnym orzechem do zgryzienia, ale także wielkim wyzwaniem dla jedenastki z Madrytu. Smaczku rywalizacji dodałyby wcześniejsze kontrowersyjne wypowiedzi Wengera na temat Realu, a także nieudany transfer Vieiry. Real Madryt może jednak pojechać do Londynu i wcale nie zagrać na Highbury, gdyż innym potencjalnym przeciwnikiem Królewskich jest rywal zza miedzy Arsenalu, czyli londyńska Chelsea. Klub Romana Abramowicza pod wodzą Jose Mourinho prezentuje się znakomicie i bez większych problemów zwyciężył w grupie H.

Mediolan jest kolejnym po Londynie miastem, gdzie Real ma największe szanse zagrać w następnej rundzie, ponieważ dwa kluby z tej metropolii, AC Milan i Inter Mediolan zdominowały kolejno grupy F i G. Którakolwiek z tych dwóch opcji gwarantuje wielki spektakl.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!