Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Perez pełen wiary

Florentino Perez: - Będziemy walczyć aż do końca.

Floro zrozumiał, że źle się działo w ostatnich spotkaniach. Dlatego postanowił pomówić ze swoimi zawodnikami. – Naszym celem jest danie kibicom satysfakcji z naszej gry(?). W wywiadzie dla realmadrid.com ogłosił, że: - To jest jak maraton. Będziemy walczyć we wszystkich trzech rozgrywkach do końca. Dalsza część wywiadu:

Rzym stał się miastem, w którym musicie czuć się jak w domu?
- O tak (haha). Odwiedzanie tego miasta stało się rutyną. Przynosi nam bardzo dobre wspomnienia. Wspomnieć tylko mecze z Lazio czy Romą. Poza tym tutaj otrzymaliśmy nagrodę dla najlepszego klubu 20 wieku. Zdecydowanie miło się tu wraca.

Jaki wpływ będzie miała postawa prezydenta na grę podopiecznych?<
- Przede wszystkim moim zadaniem będzie przemówić do ducha zawodników. Odpowiednio ich zmotywować. Widziałem ich i uważam, że są gotowi. Wiedzą doskonale, jak ważny jest mecz na stadionie olimpijskim. W pamięci zostaje występ z Leverkusen, jednak i to z czasem przechodzi. Są świadomi tego, że gramy o najwyższą stawkę, czyli o przejście do nastepnej rundy. Już ta myśl powinna sprawić, że stanę się zbędny.

Roma wyraźnie wychodzi z kryzysu. Myślicie o tym?
- Złe będzie myślenie o tym, co czuje przeciwnik. Musimy myśleć o sobie i skoncentrować się na meczu, a nie na wzlotach i upadkach przeciwnika.

Gracie w trzech rozgrywkach. Co ze zmęczeniem??
- Minęły dopiero 3 miesiące współzawodnictwa. Pozostało jeszcze 6. To jest bardzo długi okres. Można porównać to do maratonu. Dopóki pozostajemy w turniejach, dopóty będziemy myśleć o wygranej w każdym z nich. Mamy zamiar walczyć aż do końca i się nie poddamy.

Sytuacja w grupie jest okropnie trudna.?
- Rozumiem to, że już w pierwszej fazie zostaliśmy zmuszeni do takiego wysiłku. Leverkusen, Dynamo i Roma to okropnie trudni rywale. Będzie niezwykle ciężko awansować dalej. Wszystko, co potrzebne jest do zwycięstwa, to tylko porządna motywacja i zaangażowanie. Kiedy zostaną spełnione te czynniki, to na pewno wygramy.

Na widowni nie będzie kibiców. Czy to nie będzie przeszkadzać?
- Jest to niewątpliwie dziwna sytuacja. Przygotowaliśmy się do tego poprzez zamknięte treningi. Po raz kolejny podkreślam, że najważniejsza jest koncentracja i boisko, wszystko poza nim jest nie ważne. Jest wielu madridistas, którzy chcieliby obejrzeć mecz z bliska. Tylko ich jest tutaj żal. My zamierzamy wykonać swoją pracę z publicznością, czy bez niej.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!