Advertisement
Menu
/ RealMadrid TV

Zidane: James czy Isco też będą u mnie ważni

Zapis konferencji trenera

Zinédine Zidane i Marcelo wzięli udział w konferencji na stadionie Wolfsburga. Przedstawiamy zapis rozmowy z francuskim trenerem.

[SER] Chcę zapytać czy drużyna nabrała dużej pewności po Klasyku? Czy musi pan coś odświeżyć jeszcze w jedenastce? Czy ma już wyklarowany skład, w którym będą tylko małe poprawki i rotacje?
Tak, na pewno, jak zawsze powtarzałem, będą zmiany, ale utrzymamy nasz pomysł. Na razie jednak skupiamy się tylko na jutrzejszym meczu, bo to mamy jutro, spotkanie Ligi Mistrzów. Czujemy się dobrze, bo wygraliśmy, ale nie chodzi tylko o sobotę. Jesteśmy w dobrym momencie, ale przed sobotą też mieliśmy dobry okres. Musimy zostać na tej drodze. Wiemy, że jutro mamy inny mecz, trudne starcie i przygotujemy się do niego dobrze. Uważam, że jesteśmy w dobrej dyspozycji przed spotkaniem Ligi Mistrzów.

[COPE] Pepe po Klasyku mówił, że wielu ludzi twierdziło, iż Barcelona wbije wam 5 goli. Jak ocenia pan Barcelonę? Po tym meczu wyglądają jednak na słabszych? Czy po sobie Real to taki faworyt Ligi Mistrzów jak oni?
Wszyscy są faworytami. Najważniejsza dla nas teraz jest świadomość, że każdy mecz jest ważny. Każde spotkanie jest jak finał. Do tego wiesz, jak to jest, w futbolu jeśli odpuścisz, to płacisz za to drogo. My o tym wiemy. Jesteśmy w dobrym okresie, ale zawsze musimy być skoncentrowani na tym, co musimy zrobić. Piłkarze są skoncentrowani i to mnie najbardziej interesuje, koncentracja u wszystkich.

[Onda Cero] Poprowadził pan Real już w 15 meczach. Drużyna potrzebowała tej wygranej w sobotę. Czy pan też jej potrzebował? Czy musiał pan pokazać opinii publicznej i kibicom, że nadaje się pan na to stanowisko i może prowadzić zespół w następnym sezonie?
Cóż, nie wiem. Prawda jest taka, że nie myślałem i nie myślę o tym. To, co mówisz, jest prawdą, że wygranie tam w taki sposób musi budzić wielkie zadowolenie. Cieszę się z zawodników, szczególnie z nich. Nie jest łatwo tam wygrać. Wiemy o tym i taka wygrana ma wielkie znaczenie dla morale. Jednak już przed meczem z Barceloną mówiłem, że jesteśmy w dobrym okresie, tak też było przed starciem z Sevillą u siebie. Teraz musimy iść dalej, bo nadchodzi najtrudniejsze. Każdy mecz będzie trudniejszy. Wygraliśmy trudne starcie, ale teraz będą one coraz trudniejsze.

[Radio Nacional] Po Klasyku mieliście szczęśliwe twarze, wszyscy poza Jamesem czy Isco. Są wielkimi graczami, ale nie zagrali w tym meczu. Jak zarządza pan tą sytuacją, w której tacy zawodnicy nie pojawiają się na murawie?
[śmiech] To prawda. To trudność także dla trenera, bo chciałbym grać wszystkimi, również Isco i Jamesem, bo jak dobrze mówisz, to wielcy zawodnicy. Kiedy nie grają, jest trudno. Byłem piłkarzem, wiem, że wszyscy chcą występować, ale na końcu zawsze muszę dokonać wyboru. Jak powtarzam, jest nas w kadrze 22, muszę wybrać tylko 11, do tego jakieś zmiany. To jest ta trudność. Jednak James czy Isco też będą ważni, będą mieć u mnie pierwszoplanowe role w końcówce sezonu. Nie zagrali w sobotę, bo tak po prostu jest. [uśmiech] Ale bardzo interesuje mnie to, co robią James i Isco, bo to wielcy piłkarze.

[Radio MARCA; Meana] Od wielu lat różni trenerzy i media powtarzali, że atakujący Realu, BBC, nie wracają. Wszyscy wspominali ten mecz w Monachium, gdzie Bale zgodził się grać w drugiej linii i bronić. Jak przekonał pan tych graczy do takiego wysiłku na Camp Nou?
Nie myślę tak samo. Uważam, że ta trójka pracuje, pracuje dobrze. Jasne, że można prosić ich o więcej, nawet dużo więcej, żeby jeszcze bardziej bronili. Jednak myślę, że oni wypełniają swoje defensywne role. Dla nas najważniejsze jest jednak to, i dobrze o tym wiemy wszyscy w drużynie, że role Cristiano, Garetha czy Karima to atakować. To po pierwsze. [uśmiech] Jednak na końcu wiemy też, że jeśli chcemy wygrać ważny mecz, wielki mecz, jak te w sobotę czy jutro, to trzeba wypełniać też swoje zadania defensywne. I oni to robią. Jestem z tego bardzo zadowolony, bo wygramy coś, jeśli będziemy pracować razem. Jestem o tym przekonany. Nie możesz zdobyć tytułów bez wspólnej pracy.

[niemiecka telewizja] Wolfsburg zmierzy się z Realem po raz pierwszy. To bardzo ważne starcie dla całego klubu i miasta. Co pan myśli o tym meczu i Wolfsburgu?
Myślę, że jutro będziemy mieć bardzo skomplikowany i bardzo trudny mecz, bo ekipa dochodząca do ćwierćfinału jest mocną ekipą. To prawda, że mieli trochę kłopotów w lidze, ale to nic nie znaczy. To starcie w Lidze Mistrzów i wszyscy wiemy, jak ważna jest Liga Mistrzów dla każdego gracza, tym bardziej dla takiej ekipy jak Wolfsburg, która zasłużyła na bycie tutaj. Wiemy, że jutro będziemy mieć trudności, ale jak zawsze pokażemy naszą grę, nasz mecz i dobrze się do tego przygotujemy.

[ABC] Chcę zapytać o Ramosa, który w sobotę znowu został wyrzucony z boiska. To nie jest jego najlepszy sezon. Jak go pan ocenia? Jest daleko od najlepszej formy? Rozmawiał pan z nim o jego zachowaniu w najważniejszych meczach? Prosił go pan, żeby mierzył swoje ataki w najważniejszych spotkaniach?
Sergio jest blisko swojego wielkiego poziomu. Miał jednak wiele kontuzji i nie jest łatwo, gdy doznajesz urazów. Jednak ja uważam, że jest z nim dobrze. Co do soboty, to... [śmiech] w takich meczach zawsze jesteś na granicy, bo takie spotkania stawiają ci wymagania. Sądzę jednak, że jest z nim dobrze, jest blisko swojego najlepszego poziomu. Jestem z niego zadowolony. To kapitan, ważny gracz i zawsze będzie ważny dla tej drużyny.

[MARCA] Dwa lata temu w Dortmundzie rozegrał kluczowy kwadrans dla awansu do półfinałów. Jak pamięta pan tamten mecz? Jak mocno Casemiro wpłynął na poprawę drużyny w ostatnich tygodniach?
Doskonale pamiętam tamten mecz, naprawdę. Zobaczyłem tamtego dnia gracza z osobowością. Nie tylko ja, przede wszystkim zobaczył go Carlo Ancelotti, który był trenerem. To, co robi Casi, jest jego pracą, robi to dobrze, fenomenalnie. On zawsze chce się uczyć, zawsze chce coś wiedzieć, zawsze zadaje pytanie. Dla trenera to sama radość. Bo wiesz, kiedy zawodnik zawsze pyta o jakieś szczegóły, czego od niego się oczekuje, w czym może się poprawić, to jest fenomenalnie.

[El País; Diego Torres] Przez cały sezon widzieliśmy, że w najważniejszych meczach świetnie grają Marcelo i Carvajal, są przy golach, ważnych akcjach. Oni dryblują, łamią rywali. Dziennikarze jednak nie za bardzo się na nich skupiają. Skąd takie znaczenie bocznych obrońców w tym Realu Madryt?
Myślę, że nie tylko w Realu Madryt. Sądzę, że boczni obrońcy zawsze są ważni w futbolu, bo czasami to właśnie oni tworzą różnicę, gdy mecz jest zamknięty czy trudny. My mamy szczęście posiadać dwóch, trzech czy nawet czterech świetnych zawodników na te pozycje. Jest Danilo, Dani, Marcelo, mamy ważnych graczy na tych pozycjach. Jestem bardzo zadowolony z pracy, jaką wykonują, bo ich zadania są defensywne i to nigdy się nie zmieni. Przede wszystkim są obrońcami, ale mamy to szczęście posiadać graczy, którzy dodają ten plusik także w ofensywie.

[Bild] Jak może wam zagrozić Wolfsburg? Kto u nich tworzy największe zagrożenie?
Sądzę, że mają wielu graczy, którzy mogą stworzyć nam problemy. Oni nie tylko są mocni fizycznie, ale to piłkarze, potrafią grać i są szybcy w ataku. Na pewno stworzą nam trudności, jestem o tym przekonany, ale po tym muszę powiedzieć, że najbardziej interesuje mnie to, co zrobimy my. Zawsze, bo jesteśmy Realem Madryt i chcemy grać nasz futbol.

[AS] Mówi pan o odświeżaniu składu, rotacjach. Chcę zapytać o szanse Danilo. Może jutro zagrać od początku?
[śmiech] Może, tak, może. Tak samo jak Carvajal. Obaj mogą grać na prawej obronie. Nie wiem, zobaczymy jutro, kto wyjdzie od początku. [śmiech]

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!