Advertisement
Menu
/ abc.es

Bale lepszy na lewym skrzydle

Walijczyk zyskuje, gdy nie ma Benzemy

Dla piłkarza 47 dni rozbratu z piłką to prawdziwa katorga. Kiedy chodzi o gracza, który w swoim zespole cieszy się miejscem w podstawowym składzie i akurat znajduje się w bardzo dobrej formie, kontuzja to prawie katastrofa. Nic więc dziwnego, że Gareth Bale nie mógł doczekać się powrotu na boisko, na którym szło mu jak nigdy wcześniej w Realu Madryt.

Regularnie zdobywał gole głową i asystował kolegom aż do chwili, kiedy łydka odmówiła mu posłuszeństwa w meczu ze Sportingiem. Tym razem rehabilitację przeszedł wyjątkowo skrupulatnie i ostrożnie, żeby po raz siódmy nie musieć przystopować z powodu tego samego urazu. Pięciokrotnie zmagał się z bólem w lewej nodze, a ostatnio musiał zająć się prawą, która nie wytrzymała obciążenia i oszczędzania przeciwnej strony.

Ostatecznie na murawę wrócił w meczu z Celtą, a etap leczenia zamknął bramką w 81. minucie. W spotkaniu z Romą ponownie pokazał się bardzo dobrze, a godzina gry wystarczyła na udowodnienie, że nie stracił błysku z początku roku. Najlepiej szło mu na lewym skrzydle, gdzie z łatwością rozbijał defensywę przeciwników. Nic w tym dziwnego – gra po lewej stronie przychodzi mu naturalnie. To tam może w końcu popisać się centrami i efektywnie mijać rywali.

Dopóki Karim Benzema pozostaje poza grą, sytuacja wydaje się jasna. W takim przypadku Cristiano przejmuje rolę fałszywej „dziewiątki”, co daje mu swobodę i jednocześnie uwalnia Garethowi przestrzenie po lewej. Dzięki takiemu ustawieniu Walijczyk może także częściej uderzać głową po wrzutkach z prawej.

Zidane uważnie analizuje występy swoich podopiecznych i stopniowo wprowadza odpowiednie zmiany. Casemiro i Lucas zaczynają zyskiwać ważną rolę w zespole, a Modrić i Kroos coraz lepiej ustawiają się w środku pola. Teraz czas na Bale'a i przesunięcie go na naturalną pozycję.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!