Advertisement
Menu
/ esporteinterativo.com.br

Marcelo: Boli mnie brak powołania do kadry

Brazylijczyk wskazuje na problem z komunikacją

Marcelo wywołał małe zamieszanie swoimi wypowiedziami dla Esporte Interactivo. Brazylijczyk poskarżył się na zachowanie ludzi z kadry i wyraził ubolewanie z powodu braku powołania na najbliższe mecze.

W poprzednim tygodniu przy konferencji dotyczącej powołań Dunga powiedział, że Marcelo jest kontuzjowany i nie wiadomo kiedy dokładnie wróci do gry, chociaż jest tego bliski. Trener dodał, że najlepiej, żeby obrońca zregenerował się w klubie i wrócił do reprezentacji za jakiś czas. Piłkarz Królewskich przedstawił trochę inną wersję wydarzeń. – W środę rozmawiałem z lekarzem reprezentacji i zapytał mnie jak się czuję. Wytłumaczyłem mu, że już wracam po kontuzji. Powiedziałem, że mam trenować w czwartek z zespołem, w dzień ogłoszenia powołań. Miałem zadzwonić do niego po zajęciach i powiedzieć jak się czuję. Kiedy miałem dzwonić, zobaczyłem już listę powołanych. Tyle wiem. To mnie boli, bo ja chcę jeździć na reprezentację za każdym razem – powiedział Brazylijczyk.

Obrońca wypowiedział się także na temat starcia z Romą, Zidane'a czy Neymara. – Mecz z Celtą był już inny, zdobyliśmy wiele goli. Nasza gra była świeża, była bardzo dobra. Intensywność była dobra. Wiemy jednak, że Liga Mistrzów jest inna. Musimy pozostać bardzo spokojni i utrzymać się na ziemi, bo Roma to wielki zespół. Mamy przewagę dwóch bramek, ale to będzie trudny mecz. Liga Mistrzów to Liga Mistrzów.

– Nowy trener? To coś genialnego, bo wszyscy widzą Zidane'a jako piłkarskiego idola. To dobry człowiek, rozmawia ze wszystkimi, słucha zawodników i nawet z nami trenuje, gdy kogoś brakuje. To naprawdę coś genialnego. To początek jego kariery, ale radzi sobie dobrze, a drużyna cieszy się, że z nim pracuje.

– Neymar to crack. Jest skromny, pracuje, to dobry człowiek, zasługuje na to wszystko. Jest nowy i jeszcze mocno się rozwinie. W tej chwili ponad resztą są Messi i Cristiano, ale Neymar na pewno będzie kiedyś numerem jeden – zakończył Marcelo.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!