García Remón przed meczem

Czy zagra Luis Figo?
Ma pewne kłopoty z podbiciem stopy, ale mam nadzieję, że będzie w stanie zagrać

Jak przedstawia się drużyna po porażce?
Powoli coraz lepiej. Porażka bardzo nas zabolała, lecz nie możemy patrzeć wstecz. Mecz z Bayerem Leverkusen jest kluczowy. Teraz myślę tylko o tym spotkaniu, gdyż podchodzimy do niego jak do wielkiego finału. Jesteśmy przygotowani do tej konfrontacji.

Mówi się, że skończył się pewien cykl. Co Pan na to?
Staram się zrozumieć krytykę, aczkolwiek nie jesteśmy aż tak źli jak to prasa próbuje przedstawić. Przeciwko Albacete byliśmy bardzo dobrzy… Ta grupa ma wiele do powiedzenia i będziemy walczyć o ligę.

Czy w kwestii stawiania na parę Beckham – Guti w środku pola jest Pan niereformowalny?
Nie do końca, to byłby absurd. Nie będziemy przypisywać błędów indywidualnie, pojedynczym piłkarzom, bo byłaby to wielka niesprawiedliwość. Becks ma za sobą 6 tygodni przerwy w grze i nie może jeszcze wrócić do pełnej dyspozycji.

Czy rozważał Pan zmiany w linii ataku?
Trener Realu Madryt, w tym przypadku ja, nie będzie wpadał w panikę z powodu jednej porażki. Nie będę nikogo zmieniał z jej powodu. Wierzę, że piłkarze, na których stawiam zawsze grają o zwycięstwo.

Więc nie będzie żadnych niespodzianek…
Gramy bardzo dobrze. Mamy trzynastu, czternastu piłkarzy, którzy są teraz w dobrej formie. Dla mnie nie jest niespodzianką, jeśli gra jeden lub drugi.

Co Pana martwi w związku z meczem z Niemcami?
To, że są w takiej samej sytuacji co my. Jeśli wygrają na Bernabeu, zakwalifikują się. Jeśli my przegramy, wszystko zależeć będzie od wyników innych drużyn i dlatego nie możemy do tego dopuścić.