Advertisement
Menu

Królewscy w ćwierćfinale UEFA Youth League

Juvenil pokonał Manchester City 3:1

W meczu 1/8 finału UEFA Youth League Real Madryt wygrał z Manchesterem City 3:1. Bramki dla Królewskich strzelali Borja Mayoral, absolutny bohater meczu, który coraz głośniej puka do drzwi pierwszej drużyny, oraz Achraf Hakimi. W pierwszej połowie drużyna prowadzona przez Santiago Solariego zagrała bardzo dobrze i wyszła na dwubramkowe prowadzenie, ale w drugiej Anglicy potrafili odpowiedzieć i sprawić nieco kłopotu. Tak czy inaczej Los Blancos są wśród ośmiu najlepszych drużyn Europy do lat 19.

W pierwszej połowie Real Madryt dominował nad rywalem z Anglii, ale i tak kilka razy goście zagrozili bramce Luki Zidane'a. Kończyło się jednak co najwyżej na strachu. Królewscy atakowali zaś dużo skuteczniej. W 36. minucie do ofensywnej akcji włączył się lewy obrońca, Dani Fernández, i znakomicie obsłużył Borję Mayorala. Gwiazda Juvenilu nie miała problemów z pokonaniem Grimshawa. Zanim The Citizens mogli się otrząsnąć, było już 2:0 dla gospodarzy. Tym razem napastnik Realu Madryt nie potrzebował asystenta. Minął dwóch obrońców i wpakował piłkę w okienko bramki rywala. Pierwsza połowa była w wykonaniu Królewskich znakomita. Grali lepiej, bardziej dojrzale, a na tablicy wyników widniała dwubramkowa przewaga.

Po przerwie gracze w białych koszulkach w ogóle nie przypominali ekipy, która tak dobrze radziła sobie w pierwszej połowie. Manchester City przejął inicjatywę i zaczął stwarzać bardzo dobre okazje. W jednej sytuacji znakomicie zachował się Zidane, ale w 63. minucie był bezradny. Prawą stroną pognał Duhaney, dograł do niekrytego Buckley-Rickettsa i przewaga gospodarzy stopniała. Drużyna Solariego nieco się otrząsnęła i zaczęła dochodzić do głosu. Goście co chwilę się odkrywali, ale młodzi madridistas bardzo długo nie mogli się ogryźć. W 87. minucie kropkę nad i postawił Achraf Hakimi, zdobywając przepiękną bramkę na 3:1. W końcówce Los Blancos wciąż naciskali, Borja Mayoral był blisko hat-tricka, ale piłka uderzyła w poprzeczkę.

Królewscy nie zagrali kompletnego meczu i po bardzo dobrej pierwszej części przysnęli i pozwolili rywalowi na zbyt wiele. Na szczęście mimo kilku nerwowych momentów w końcówce potrafili potwierdzić dobrą dyspozycję i awansowali do dalszej rundy. Real Madryt zagra w kolejnej fazie z Příbramem lub Benficą. Starcie między tymi zespołami odbędzie się jutro o 17:00. Mecz ćwierćfinałowy zostanie rozegrany w Madrycie 9 marca.

Real Madryt – Manchester City 3:1 (2:0)
1:0 Borja Mayoral 36' (asysta: Dani Fernández)
2:0 Borja Mayoral 41'
2:1 Buckley-Ricketts 63' (asysta: Duhaney)
3:1 Hakimi 87'

Real Madryt: Zidanel; Hakimi, Manu, Álex Martín, Dani Fernández; Fidalgo, Óscar (78' Jaume Grau), Febas; Cedrés (62' Jaime Seoane), Borja Mayoral, Lazo (89' Dani Gómez).
Manchester City: Grimshaw; Duhaney, Humphries, Adarabioyo, Tasende; Kongolo, Aleix García, Patching (46' Brahim Díaz); Nmecha (79' Fernandes), Buckley-Ricketts, Nemane (46' Faupala).

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!