Real według Asa

As.com opublikował dzisiaj felieton o Realu Madryt sezonu 2004/2005. Oto istotniejsze fragmenty artykułu.

Real Zidanów i Pavonów zmienił się w tym sezonie, wraz z przybyciem Michaela Owena, na Real zdobywców Złotych Piłek - Ronaldo 1997 i 2002, Zidane 1998, Figo 2000, Owen 2001. Takie nagrody podnoszą prestiż zawodnika, a co za tym idzie drużyny dla jakiej gra, zauważa as.com. A przecież w Realu jest jeszcze niespełniony faworyt ostatnich plebiscytów Raul oraz przynoszący klubowi największe dochody Beckham.

Trener Garcia Remon ma zamiar wygrać wszystko, ale wiele ryzykuje gdyż, jak pisze As, budowanie zespołu Królewskich to eksperyment specyficzny,wciąż w fazie testów.

Na środku obrony grają często ulegający kontuzjom Helguera i Pavon, oraz prezentujący nieregularny, niepewny poziom Samuel. Po bokach nieraz bardziej ofensywni niż defensywni Carlos i Salgado. W pomocy, wielokrotnie przesuwany z pozycji na pozycję, ale grający ostatnio dobrze na pivocie Guti oraz świeżo po kontuzji Beckham. Oraz oczywiście Zidane i Figo. Na "szpicy" Raul i Ronaldo.
Owen nie ma miejsca w podstawowym składzie mimo, że strzelił ostatnio kilka ważnych bramek. Co więcej, wyczerpuje się cierpliwość prawie zawsze siedzącego na ławce Morientesa. Takie sytuacje, prędzej czy póżniej, ale jednak zawsze rodzą konflikty, uważa dziennik As. Być może już wkrótce Garcia Remon będzie potrzebował rad swojego przyjaciela Del Bosque w kwestii umiejętności pogodzenia i zaspokojenia boiskowych potrzeb gwiazd.

Real poszukuje formy, poszukuje stylu, wypada coraz lepiej ale ostatnie zwycięstwo z Albacete to jeszcze żaden dowód na powrót do wielkości. Najbliższy egzamin na Camp Nou będzie bardzo trudny, ale jeszcze nie ostateczny. Te najważniejsze egzaminy czekają Królewskich w maju i czerwcu. Może wtedy Woodgate wreszcie będzie zdrowy - kończy as.com