Advertisement
Menu
/ as.com, Marca

Rok z Ødegaardem

22 stycznia 2015 klub zaprezentował Norwega

Rok temu, 22 stycznia 2015 roku, zaprezentowano uśmiechniętego 16-latka, wobec którego rozpalono nigdy wcześniej niewidziane nadzieje. Rok później Martin Ødegaard wciąż gra w Castilli i nie błyszczy zgodnie z oczekiwaniami, ale działacze ciągle wierzą, że jeszcze zostanie wielką gwiazdą.

Wokół transferu Norwega było wiele zamieszania, bo odwiedzał największe kluby na kontynencie i długo szukał najlepszej opcji. Nie rozczarował na pierwszej konferencji prasowej w Valdebebas, gdzie obok dyrektora Butragueńo wyglądał jak gwiazdka muzyki popowej. Na boisku zaczął jednak średnio, ale w trzecim spotkaniu zdobył gola, popisał się świetną grą i zszedł przy owacji. Wtedy pokazał, że faktycznie może być kimś więcej.

Ogólnie jego pierwsze kroki w Castilli nie były jednak łatwe. Niektórym kolegom nie podobało się, że tak często trenuje z pierwszą ekipą i nie integruje się z drugą drużyną oraz jej otoczeniem. Do tego wypłynęły wiadomości, że pomocnik zarabia 1,2 miliona euro rocznie, co nazwano minigalaktyczną pensją. Stosunki z Zidane'em też nie były idealne. W pewnym momencie Francuz przestał na niego stawiać. Efekt Ødegaarda zniknął, ale działacze nie przestawali w niego wierzyć, chociaż w sumie w 24 spotkaniach zdobył tylko jedną, wspomnianą bramkę.

Na razie kariera Norwega to swoisty rollercoaster, bo pomimo słabszego okresu zadebiutował w pierwszej ekipie, zmieniając Cristiano w ostatnim ligowym spotkaniu z Getafe. Rozegrał dobre półgodziny i zregenerował swój status. Niestety po tej zwyżce notowań przyszła kolejna obniżka po słabym letnim okresie przygotowawczym z pierwszą ekipą. Myślano o wypożyczeniu, ale ostatecznie działacze doszli do wniosku, że Martin przynajmniej na razie musi walczyć w Valdebebas o swoje miejsce.

Na razie największym osiągnięciem Ødegaarda był spokojny rozwój. Zidane cały czas zaprasza go wraz z Llorente i Mayoralem na zajęcia pierwszej drużyny i wszyscy w klubie wierzą, że to ciągle wielka nadzieja Królewskich. Rok po swojej prezentacji jego cele pozostają takie same – zatriumfować w białej koszulce.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!