Advertisement
Menu
/ Marca

Modrić jest już szefem gry Królewskich

<i>MARCA</i> analizuje wczorajsze spotkanie

Trzeba poczekać na rywali o większej renomie, żeby dokładnie zbadać wymiar Realu Madryt Zidane'a, ale wczoraj w pierwszej połowie znowu można było zobaczyć interesujące aspekty w grze, które pozwoliły Królewskim zdobyć 3 gole w 12 minut i 5 do przerwy. MARCA stwierdza, że drugi mecz pod wodzą Francuza zasługuje na uwagę pod względem wyprowadzania piłki.

Wypracowany i zmechanizowany początek akcji
Real miał czas i miejsce na wyprowadzanie akcji z dużym komfortem, bo wykorzystywał brak pressingu Sportingu oraz cofnięciu rywali na swoją połowę. Ruchy i akcje były niczym wypracowane w laboratorium, czyli na treningach. Stoperzy rozchodzą się szeroko, boczni obrońcy przekraczają linię środkową, Kroos wchodzi między stoperów, żeby wyznaczyć pierwsze podanie, a Modrić krąży po jego prawej stronie. Chorwat zawsze pozostawał blisko, żeby być pierwszą opcją w rozegraniu.

Od tej strefy ster przejmował on. Kiedy Lukita ma piłkę, on decyduje o kierunku i rytmie rozegrania. Przed sobą ma cztery linie do podania. Pierwsza to Kroos, który po wyprowadzeniu akcji wychodzi do przodu, na wysokość Modricia. Dalej są dwaj boczni obrońcy, wśród których Chorwat częściej grał z Carvajalem, którego miał bliżej. Trzecia opcja to Isco, który biega w strefach z przodu.

Zazwyczaj po zawiązaniu akcji Modrić dołączał do kolegów na połowie rywala, szukając zawsze dobrej pozycji do rozpoczęcia pressingu i próby odbioru na wypadek straty. Dlatego MARCA nazywa go władcą absolutnym organizacji gry.

Isco w lepszej formie od Jamesa i Jesé w akcji
Drugi z rzędu pierwszy skład Isco kosztem Jamesa. Dziennik stwierdza, że to logiczne i normalne. Z trybun Kolumbijczyk nie wygląda na zawodnika w najlepszej formie fizycznej. Wczoraj Hiszpan był wyraźnie aktywniejszy w grze.

Trzeba też zauważyć, że kiedy kontuzji doznał Bale, Zidane nie wstawił Jamesa, a postawił na Jeségo. Napastnik za napastnika. Z kolei kiedy Kovačić zastąpił Benzemę, to Hiszpan grał jako fałszywy skrzydłowy, a Kolumbijczyk pozostał środkowym pomocnikiem.

Carvajal brał udział w czterech golach z gry
Czytamy, że w dwóch meczach za Zidane'a Carvajal zjadł wcześniejsze występy Danilo. Nie da się wręcz zmierzyć jego poziomu w pierwszej połowie, kiedy brał udział w czterech z pięciu goli i to tylko dlatego, że pierwszy padł po rzucie rożnym. To jego stroną drużyna niszczyła rywala. Wejście na prawe skrzydło było naturalne i czyste, często kończyło się wrzutką. Carvajal dobrze rozumie ruchy Bale'a, a kiedy straci piłkę czy źle poda, to jego pierwszą reakcją jest naciśnięcie na rywala a nie powrót.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!