Advertisement
Menu
/ abc.es

Skargi zawodników, przez które zwolniono Beníteza

<i>ABC</i> opisuje stosunki drużyny z trenerem

ABC podaje, że kluczem do zwolnienia Rafy Beníteza były niezgodności między drużyną a trenerem zarówno na poziomie profesjonalnym, jak i osobistym. Taka była opinia najważniejszych graczy w kadrze, którzy przekazali Florentino Pérezowi, dyrektorowi José Ángelowi Sánchezowi i najważniejszym działaczom z pionu sportowego, że jeśli myślą o zmianie na ławce, to powinni dokonać jej teraz, a nie czekać do Ligi Mistrzów.

Uznano, że jeśli drużyna nie wierzy w trenera, to najbliższe mecze u siebie z Deportivo i Sportingiem mogłyby ukryć problemy, które wyszłyby znowu na światło dzienne w wyjazdowym starciu z Betisem. Dlatego działacze zdecydowali się na, jak czytamy, psychologiczną zmianę dla klubu, drużyny i kibiców. Ekipa z Zizou ma odzyskać radość. Wszyscy są przekonani, że Francuz zrozumie zawodników i doprowadzi do ich najlepszej gry. „Benítez nie pozwalał nam grać tak, jak potrafimy. My jesteśmy ekipą od atakowania, a trener chciał, żebyśmy głównie grali z kontry”, w tekście pojawia się taki cytat od liderów drużyny.

„W tej kadrze jest ogromna jakość. To drużyna zbudowana do posiadania piłki i dominacji. Trener martwił się przede wszystkim pressingiem i odbieraniem piłki. Z całym szacunkiem, przy jakości tej ekipy myśleliśmy, że to rywale powinni martwić się naciskaniem na nas i odbieraniem nam piłki. Uważamy, że trener nie ocenił odpowiednio potencjału tego zespołu. Powinniśmy byli wychodzić i grać piłką, rządzić, a nie skupiać się na rywalu”, ABC twierdzi, że takie słowa od zawodników usłyszeli działacze. „Kiedy strzelaliśmy bramkę, mówił, żebyśmy oddali piłkę rywalowi i cofnęli się do gry z kontry”.

Benítez ma zaprzeczać, że kazał piłkarzom szukać kontrataków po zdobyciu bramki. Hiszpan twierdzi, że to drużyna rozłączała się w trakcie spotkań tylko przy jednobramkowym prowadzeniu. „Zamiast dobić rywala, odpuszczali, opuszczali mecz”, mieli usłyszeć działacze. Benítez dodaje, że stawiał na kontry tylko w końcówkach niektórych spotkań, kiedy chciał wykorzystywać szybkość Bale'a i Lucasa. Zawodnicy odpowiadają, że to Hiszpan doprowadzał do rozłączeń poprzez zmianę taktyki.

Klub wysłuchał obu stron i stwierdził, że każda ma trochę racji, ale nikt nie ma jej w całości. Działacze najbardziej rozczarowani mieli być pierwszą połową z Villarrealem, kiedy po Klasyku pojawiła się pierwsza szansa na odrobienie strat do Barcelony. Brak iskry w tamtej części spotkania był pierwszym impulsem do zmiany. Wtedy też okazało się, że rozłączenia taktyczne biorą się także z problemów ludzkich: Benítez nie miał feelingu z Jamesem, Isco, Ramosem, Jesé, Marcelo czy Kroosem. Za dużo niezadowolonych piłkarzy.

Działacze po prostu stwierdzili, że dalej tak być nie może. ABC analizuje, że Królewscy wybrali najłatwiejszą opcję, czyli zwolnienie jednego człowieka zamiast kilku zawodników. Włodarze twierdzą jednak, że teraz to gracze będą na cenzurowanym, bo nie będą mogli chować się za brakiem zrozumienia z trenerem. „Zidane ma dać im swobodę gry”, słychać w klubie.

Ostatnim impulsem do zmiany miała być sytuacja Jamesa, który był zmieniany w 60. minucie praktycznie każdego meczu, a z Valencią nie zagrał w ogóle, chociaż rok temu był czwartym strzelcem ekipy i zawodnikiem, który najmocniej błyszczał w ofensywie.

Dziennik podaje, że zwolniony Benítez najbardziej rozczarowany jest Bale'em, któremu zmienił pozycję, a ten nigdy nie wsparł go publicznie. Ten sam zarzut kierowany jest do Kroosa i Marcelo. Trener wspierał Niemca, chociaż ten nie pokazywał odpowiedniej formy. Brazylijczyk także nie odpłacał wsparciem pomimo pewnego miejsca w składzie.

Hiszpan zmienił kilka rzeczy w taktyce i za to zapłacił. Kroos przeszedł na bok, Modrić został dyrygentem, Bale mediapuntą, a Ronaldo przesunięto jeszcze bardziej do przodu. Nikt tego jednak nie zrozumiał. Ostatecznie, jak czytamy, Benítez drogo zapłacił za swoją sztywność osobistą i taktyczną.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!