Casillas o Realu i nie tylko

Reprezentant Hiszpanii ma podpisany kontrakt z Królewskimi obowiązujący do lipca 2006 roku i jak sam mówi: - Spędziłem tutaj 15 wspaniałych lat. Nie potrzebuję nikomu nic udowadniać. Chcę wypełnić mój kontrakt do końca, a jeśli byłaby taka możliwość to go przedłużyć, choć w ciągu długich 2 lat wszystko może się zmienić. Do tego czasu musze być spokojny i koncentrować się na grze. Takie oświadczenie, ku radości socios, usłyszeliśmy po treningu na Santiago Bernabéu z ust naszego asa.

Jednym z klubów, o którym jest ostatnio głośnio to Manchester United, na czele z byłym trenerem Królewskich, obecnie pomocnikiem Fergusona, Carlosem Queirozem. Oto, w jakim tonie wypowiedział się o nim Iker: - Prywatnie z Carlosem układało mi się bardzo dobrze. Do niego, jako do człowieka nie mam żadnych zastrzeżeń. Jednak martwią mnie aspekty sportowe. Sporo ostatnio mówiło się o zainteresowaniu Manchesteru moją osobą, wywołaną głównie wstawiennictwem Queiroza. Jeżeli ktoś jest szczęśliwy w klubie, to powinien dążyć do pozostania w nim. Tak właśnie ja staram się robić.

W najbliższa środę Real Madryt zagra bardzo ważny mecz z Dynamem Kijów w lidze mistrzów, które może w dużej mierze przyczynić się do końcowego rezultatu w grupie. - Najważniejszą rzeczą będzie nie przegrać. Gramy przecież na gorącym terenie w Kijowie. Jednakże po odniesieniu ewentualnego zwycięstwa mocno przybliżymy się do perspektywy awansu z grupy. Dodał również, że Dynamo na Bernabeu pokazało bardzo dobrą piłkęl. - Na swoim terenie będą chcieli nas pokonać. Zrobimy wszystko by zniweczyć ich plany.”

Zdobywanie bramek ma dla Casillasa kluczowe znaczenie. - Jeżeli chcemy wygrywać musimy zdobywać bramki. Wtedy zespół nie musi martwic się o obrone i gra bardziej na luzie. Mimo ofensywnego ustawienia, cała drużyna angażuje się w odbiór piłki, co cały czas udoskonalamy. Ten element gry wypada o niebo lepiej niż w poprzednim sezonie, co również zawdzięczamy nowym nabytkom. W tak optymistycznym nastroju Casillas zakończył swój wywiad. Miejmy nadzieję, że jego prognozy, dotyczące wyniku spotkania spełnią się.