Advertisement
Menu
/ twitter.com

Czwarta „dwucyfrówka” w historii

Drużyna Beníteza przeszła do historii

Drużyna Rafaela Beníteza przeszła dziś do historii. Królewscy po raz pierwszy zakończyli oficjalny mecz rezultatem 10:2, a ponadto wygrana z Rayo była czwartą „dwucyfrówką” we wszystkich oficjalnych spotkaniach. Ostatni raz ta sztuka udała się Realowi ponad 55 lat temu, gdy drużyna prowadzona przez Manuela Fleitasa w 1960 roku wygrała u siebie z Elche 11:2, a bramkarza gości pokonywały takie legendy jak Pepillo, Ferenc Puskás czy Paco Gento. Co ciekawe, od tamtego pojedynku, aż do dziś, żadnej drużynie z ligi hiszpańskiej nie udało się strzelić w jednym meczu przynajmniej 10 goli.

Wcześniej Los Blancos wygrali 10:1 z Las Palmas w 1959 roku, a obronę rywali rozmontowywali Alfredo Di Stéfano, Raymond Kopa czy wspomniany Puskás. Pierwszy dwucyfrowy wynik miał jednak miejsce w 1943 roku, gdy Real rozbił Barcelonę 11:1 w Pucharze Króla, a o spotkaniu do dziś krążę różne legendy – tutaj opisywaliśmy szerzej tamte wydarzenia.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!