Advertisement
Menu
/ RealMadrid TV

Benítez: Na kilka minut straciliśmy koncentrację

Zapis konferencji trenera

[Vavel] Jakie ma pan odczucia po meczu? Co sądzi pan o wyniku i fragmencie, w którym Rayo dominowało i prowadziło?
Były trzy fazy tego spotkania. Pierwsza, kiedy zdobyliśmy gola i robiliśmy to, co mieliśmy robić, czyli szukać zagrań za plecy obrony. Druga, kiedy traciliśmy bramki, powinniśmy zachować dużo większą uwagę przy rożnym i w fazie bronienia. I trzecia, kiedy ekipa krok po kroku zaczynała dominować i wykorzystywać przewagę liczebną. W tej sytuacji zrobiliśmy to, co musieliśmy, czyli próbować zdobywać bramki – powiedział Rafa Benítez po meczu z Rayo Vallecano.

[El Mundo] Cały tydzień proszono drużynę o intensywność. Nie było tego widać na początku, ale ostatecznie poszło dobrze. Jak wytłumaczyć stratę tych dwóch goli, gdy prowadzicie i jesteście w takim okresie?
Gol ze stałego fragmentu gry, który pada przez dokładność rywala lub twój błąd, trochę na ciebie wpływa. Sądzę, że na kilka minut straciliśmy koncentrację, ale potem drużyna zrobiła to, co musiała, czyli próbowała grać jak najlepiej i strzelać gole.

[ABC] Czy piłkarze odczuli presję tego spotkania? Czy atmosfera ich przerosła?
Nie, bo ten zły okres był krótki i we wczesnej fazie spotkania. Nie możemy powiedzieć, że było tak przez długi okres czy że to na nas wpłynęło. Straciliśmy w tej fazie dwie bramki, ale drużyna zareagowała. Nie będę sądzić arbitra, ale od czerwonej kartki ekipa robiła to, co powinna. Nie wiem, co jeszcze mogliśmy zrobić oprócz starania się o dobrą grę i bramki. Nie mogę oceniać tego, co się stało, ale mogę powiedzieć, że moja drużyna robiła to, co powinna, czyli strzelała gole.

[SER] Znowu pana wygwizdano przed meczem, gwizdy usłyszeli też niektórzy piłkarze. Czy trudno jest pracować w takich warunkach? Czy ta presja nie jest za duża? Czy to wpływa na początek spotkań? Jak pan myśli, dlaczego się na pana gwiżdże?
Mam takie szczęście, że wychodzę na murawę późno i kiedy się pojawiam, to zaczyna się mecz, więc skupiam się na nim. Piłkarze zaczęli od strzelenia gola, a ludzie byli zadowoleni. Potem popełniliśmy błędy, nikt nigdy ich nie chce, ale kiedy rozwiązaliśmy problemy, to musieliśmy wykorzystać zaistniałą sytuację i właśnie to zrobiliśmy.

[COPE] Paco Jémez powiedział przed chwilą, że oni poczuli się upokorzeni, zdeptani, że ten obrazek nie pomaga Lidze. Co pan o tym powie? Czy sędzia pomógł Realowi Madryt?
W poprzednich spotkaniach było mnóstwo sytuacji, w których nie gwizdano na naszą korzyść i ja nigdy nie rozmawiałem o sędziach, więc nie zrobię też tego teraz. Podkreślam, że my jako drużyna zrobiliśmy to, co do nas należało: próbowaliśmy grać dobrze, strzelać gole i wygrać spotkanie.

[Telegraph] Jak przeżywał pan tak dziwny mecz? Czy pojawił się w moment, w którym nawet odpuścił pan poprawki i dawanie piłkarzom wskazówek? Jak podchodzić do takiego szalonego spotkania?
Ty jako trener i twoja drużyna próbujecie strzelać bramki, blokować opcje rywala na kontry i akcje. Robisz to do pewnego punktu, bo musisz szanować rywala i nie wychodzisz już tak często, żeby dawać wskazówki, ale dopóki możesz pomóc drużynie, próbujesz to robić. Oczekujesz, że ekipa będzie cały czas dobrze bronić i atakować.

[Vallecas] Przy 1:2 kibice śpiewali „Teraz bardziej niż kiedykolwiek, kocham cię, Realu Madryt”. Co czuje pan jako madridista, kiedy słucha takich słów?
Powiedziałem na konferencji przed meczem, że dla mnie hymn La Décimy wyznacza drogę, Hala Madrid i nic więcej. To mi się podoba i myślę, że to pomaga nam wszystkim.

[Castilla-La Mancha] Jak czuje się pan przy takich gwizdach od kibiców?
Dobrze. Wychodzę na boisko skoncentrowany na meczu. Drużyna od razu zdobyła bramkę, więc byłem wtedy zadowolony, bo widziałem, że ekipa czuje się dobrze i robi to, co ma robić. Kiedy mecz się skomplikował, to zareagowaliśmy i graliśmy dobrze, więc jestem zadowolony.

[Cuatro] Jak interpretuje pan gwizdy po gwizdku na przerwę przy wyniku 4:2? I inne w fazach, kiedy mieliście bardzo korzystny wynik? A co sądzi pan o znakach od Cristiano do kibiców, żeby przestali gwizdać?
Sądzę, że ciągle wracamy do tego samego tematu i nic się nie zmienia. Kiedy widzimy, że kibice nie są zadowoleni z określonych okresów w meczu, to musimy grać lepiej. O to się staramy, nic więcej.

[Antena3] Piqué odpowiedział Granero i Arbeloi na Twitterze, wstawiając 25 wygranych pucharów i dopisując „dla moich szefów”. Jak pan to ocenia?
Nie oceniam, po prostu.

[MARCA] Czy ma pan odczucie, że znowu były momenty, jak w starciu z Villarrealem, kiedy drużynie brakowało koncentracji, rytmu, kiedy gubiła intensywność?
Nie. Podkreślam, że zaczęliśmy dobrze, strzeliliśmy szybko gola poprzez to, o czym rozmawialiśmy. Dlatego ten scenariusz jest kompletnie inny.

– Dziękuję i wesołych świąt dla wszystkich.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!