Benítez: Valdano? Mówić jest łatwo

– Osiem strzelonych goli czy wyrównanie rekordu Liverpoolu pokazuje, że ta drużyna atakuje, że ta drużyna szuka równowagi. Uważam, że to była perfekcyjna noc dla całego madridismo – powiedział Rafa Benítez w rozmowie z Anteną 3.

O perfekcyjnym meczu mówił też Casemiro. Pan cały tydzień powtarzał, że z ekipą nie jest tak źle. Wygląda, że to prawda!
Tak. Ja opowiadam o pewnych rzeczach i mówię o nich na spokojnie i z szacunkiem dla każdego, ale uważam, że widać, iż piłkarze wiedzą, co mają robić, są zmotywowani i kiedy mają taką jakość, to wszystko jest łatwiejsze.

Kibice znowu gwizdali, gdy spiker wyczytał pańskie nazwisko. Dlaczego?
Nie mam pojęcia, ale myślę, że tego typu mecze mogą pokazać ludziom, że ta droga jest odpowiednia.

Czy te gwizdy mogą wynikać z potężnego błędu w Pucharze Króla? U nas trener Camacho twierdzi, że pan jest tutaj najmniej winny.
Dlatego myślę, że nie, bo każdy, kto zna te sprawy, wie, że trener nie jest tu winny. My dostajemy listę zawodników dostępnych na mecz i wybieramy graczy na spotkanie, tyle. Mamy nadzieję, że wszystko skończy się dobrze.

Federacja nie wyznaczyła sędziów na rewanż.
Logiczny ruch. Oni zostają przy swoim, ale ja podkreślam, że trzeba poczekać na to, co powiedzą sądy.

Cała drużyna wsparła Czeryszewa.
Tak, oczywiście to piękny gest. Jak mówiłem, to praktycznie perfekcyjny wieczór. Zabrakło tylko pobicia rekordu, ale na wszystkich poziomach wykonano wiele spraw bardzo dobrze.

Ostatnie pytanie. Valdano powiedział w wywiadzie, że jest pan chłodnym trenerem. Jest pan chłodny?
Nie, jestem teraz rozpalony.

Widziałam też, że gorąco reagował pan na ławce.
No tak. Myślę, że mówić jest łatwo. My musimy skupić się na swojej pracy.