Advertisement
Menu
/ marca.com

Lafita: Z początku myślałem, że to żart

Piłkarz jutrzejszych rywali przed meczem

Ángel Lafita jest jednym z tych piłkarzy, którzy na Bernabéu trafiali najczęściej. Hiszpanowi udało się tego dokonać już cztery razy, wśród aktywnych piłkarzy tylko dwóch może pochwalić się lepszym wynikiem, są to Lionel Messi z dziewięcioma bramkami i Xabi Prieto z sześcioma. Zawodnik Getafe rozmawia na ten i kilka innych tematów związanych z najbliższym meczem derbowym z Marką.

– Będę walczyć o wyższą pozycję na tym podium. To dwaj niesamowici piłkarze. Messiego nie muszę przedstawiać, a Xabi Prieto gra, strzelając tutaj bramki od długiego czasu. Zobaczymy, czy będę mógł strzelić bramkę i zwiększyć ich ogólną sumę – mówi piłkarz o strzelaniu w Madrycie.

– Inaczej jest mierzyć się z tymi grającymi wyżej i tymi, którzy jak ty grają głębiej. Wielkie zespoły pozwalają ci więcej grać, dostajesz więcej miejsca. Jest również jasne, że w kontrze, kiedy już taką mają, mogą cię unicestwić. Mnie charakterystyka tego typu spotkań odpowiada bardziej.

– Jeśli będziemy inteligentni, możemy przeważyć. Musimy utrzymać rezultat, a jeśli ten nie będzie po naszej myśli, otworzyć mecz. Kiedy mijają minuty, zarówno w ich głowy, jak i ludzi na stadionie, może wkraść się jakaś nerwowość. Jeśli rezultat nie będzie korzystny, wyjdą do przodu i będziemy mogli wykorzystać kontrę. Musimy grać przy takiej nerwowości, to część piłki nożnej.

– W naszej szatni mamy tablicę, na której widać, skąd wzięły się kartki u każdego piłkarza i kiedy zostały one przyznane. Kiedy mówiono mi o tej sytuacji, myślałem, że to był żart, później powiedziała mi o tym inna osoba i z początku myślałem, że mnie wrabia. Wreszcie wszedłem w Internet i zrozumiałem. To nie dzieje się często, ale takie rzeczy zdarzają się w profesjonalnej piłce, mogą jednak przytrafić się każdemu.

– Musimy być od nich bardziej intensywni, bo jeśli chodzi o same umiejętności, pokonają nas. I przede wszystkim musimy być zespołem, być solidni w obronie, nie pozwalać sobie na błąd i wykorzystać sytuacje strzeleckie, które otrzymamy, bo na Bernabéu nie dostaje się ich zbyt wiele.

– Rozśmiesza mnie, kiedy mówi się, że Cristiano nie ma się dobrze. Zawsze robi różnicę, będąc najlepszy, trochę gorszym, lub takim jak zawsze. To gracz, który tworzy historię, piłkarska legenda, zawsze trzeba brać na niego wzmiankę.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!