Advertisement
Menu
/ marca.com

Strach o Ramosa

Kapitan przerwał poniedziałkowy trening

Kontuzja barku Sergio Ramosa ponownie wzbudziła strach wśród całego sztabu szkoleniowego i medycznego Realu Madryt podczas poniedziałkowego treningu. Niezaleczony uraz sprawia, że kapitan Królewskich toczy walkę z bólem przez cały sezon i widmo operacji po Klasyku jest coraz bardziej realne.

Obrońca musiał przerwać pierwszy trening w tym tygodniu z powodu niefortunnego ruchu, który wywołał taki sam ból, jak upadek na bark w Sewilli. W poniedziałek jednak Ramos nie trenował na lekach przeciwbólowych i przekonał się, jakie są skutki naruszenia niezaleczonego stawu barkowo-obojczykowego. Sztab szkoleniowy jest pełen obaw, że ból wróci podczas Klasyku i powtórzy się sytuacja z Sewilli. Tym bardziej, że poniedziałkowe sceny miały również miejsce we wtorek.

Ramos ponownie poczuł ból w indywidualnej sesji treningowej, którą odbył przedwczoraj. Defensor, podobnie jak w środę, pracował z rana z powodu narodzin syna. Sergio trenował z bólem i był ograniczony podczas wykonywania niektórych ćwiczeń.

Andaluzyjczyk przechodzi prawdziwą mękę, którą ma zamiar zakończyć po Klasyku. Ramos zaryzykuje występ przeciwko Barcelonie. Kapitan zagra na zastrzyku przeciwbólowym, a następnie będzie pauzował, by zaleczyć uraz w stu procentach. Początkowo, po przeprowadzeniu wszystkich badań po meczu na Pizjuán i konsultacjach z doktorem Mikelem Aramberrim, Ramos zadecydował o odłożeniu operacji i postawił na leczenie zachowawcze. Dwa ostatnie treningi dały jednak stoperowi do myślenia.

Ramos od dwóch miesięcy nie może grać na pełnych obrotach. Bez operacji taka sytuacja może trwać przez cały sezon. Jeśli Sergio trafi na stół operacyjny, to wyleci z gry na okres od sześciu do ośmiu tygodni, jednak w całości zażegna problemy z barkiem.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!