Koszykarskie derby stolicy

Kolejny tydzień spędzony w domowych zaciszu powoli dobiega końca. Palacio de los Deportes było w czwartek świadkiem niezwykle emocjonującego meczu, w którym koszykarze Realu Madryt w ostatnich sekundach wyszarpali cenne zwycięstwo przyjezdnym z Monachium. Niedzielne, ligowe starcie także rozegrają na własnym parkiecie, ale w roli gościa. Rywalem ich będzie bowiem drugi madrycki zespół, Movistar Estudiantes.

Real Madryt zdecydowanie lepiej radzi sobie obecnie w rozgrywkach krajowych, gdzie zanotował dotychczas tylko jedną porażkę. Weekendowe mecze pozwalają trenerowi na większą rotację i przetestowanie nowych ustawień, choć, rzecz jasna, celem nadrzędnym jest utrzymanie kontaktu z czołówką klasyfikacji i przejęcie pozycji lidera. Najważniejsze dla klubu są więc zwycięstwa – na dobrą grę przyjdzie jeszcze czas.

Zupełnie w odwrotnej sytuacji jest jego najbliższy rywal, mający na koncie tylko jedno zwycięstwo. Estudiantes nie potrafiło sobie poradzić z Baskonią, Manresą i Valencią, a pokonało jedynie Iberostar Tenerife, i to różnicą ledwie dwóch punktów. Wyniki osiągane przez madrycki skład nie zachwycają, ale warto pamiętać, że mecz derbowy, zwłaszcza przeciwko takiemu sąsiadowi, zawsze wzbudza w zawodnikach dodatkową motywację. Niewykluczone, że podopieczni Pabla Lasa znów o wygraną będą musieli walczyć do samego końca.


Movistas Estudiantes zmierzy się z Realem Madryt w niedzielę, o godzinie 18:00, w Palacio de los Deportes w Madrycie. Spotkanie zostanie rozegrane w ramach 5. kolejki rundy zasadniczej Ligi Endesa.