Advertisement
Menu
/ RealMadrid TV

Benítez: Pomoże nam powrót kontuzjowanych

Zapis konferencji trenera

[La Razón] Czy dzisiaj Real pokazał się z najsłabszej strony w tym sezonie?
Sądzę, że ten mecz nadaje dużo większą wartość pierwszemu spotkaniu. Osiągnięcie dobrego wyniku w taki sposób w tamtym starciu i wygrana tutaj przeciwko wielkiej drużynie pokazuje, że jesteśmy tam, gdzie trzeba. Mamy awans. Dzisiaj potrafiliśmy cierpieć, pracować. W drugiej połowie drużyna się poprawiła i miała kontry na jakiegoś gola. Jednak podkreślam, że to zwycięstwo ma swoją wartość przez poziom przeciwnika – powiedział Rafa Benítez na konferencji prasowej po meczu z PSG.

[El Mundo] Jest pan zadowolony z wygranej i awansu. Ale jakie ma pan odczucia z pierwszej połowy, kiedy momentami PSG naprawdę dominowało?
Wobec pierwszej połowy mam gorsze odczucia niż drugiej, gdzie mieliśmy dużo więcej kontroli, lepiej broniliśmy i lepiej wychodziliśmy do kontr. Brakowało lepszego utrzymywania się przy piłce, ale zagraliśmy z dobrą drużyną. Widać, że wielu piłkarzy rozgrywa wiele meczów z rzędu, więc powrót różnych zawodników nam pomoże, da oddech, da jakość. To zostanie zauważone.

[SER] Co ma Marcelo? Czy tyle kontuzji w takim okresie martwi?
Jeśli chodzi o Marcelo, to rozgrywał wiele meczów. Wiedzieliśmy, że zdarzyć się może wszystko, bo z każdym rozegranym spotkaniem rośnie ryzyko. Jednak wierzyliśmy, że dojdziemy do przerwy na kadry i trochę ogarniemy sytuację. Nie zdążyliśmy. Pozytywne jest to, że wracają inni zawodnicy. Mamy już przygotowanego Jamesa, mamy Pepego, dzisiaj grał Sergio, blisko są Bale i Benzema, także Carvajal. Ta przerwa pomoże nam w tym, żeby ci zawodnicy wrócili i zrównoważyli braki, jakie będziemy mieć.

[ABC] Co sądzi pan o występie Jeségo? W pierwszej połowie kilka razy krzyczał pan do niego, żeby pomagał w obronie. Potem zszedł jakby obrażony. Co sądzi pan o jego meczu?
Ja nie skupiałbym się na Jesé. Sądzę, że ogólnie w pierwszej połowie cała drużyna cierpiała, bo oni świetnie pracowali. Brakowało nam rozegrania piłki, a jeśli nie masz piłki, to musisz więcej bronić. Potem reakcja ekipy w drugiej połowie była bardzo pozytywna i to chcę zapamiętać. Fakt, że mamy awans na dwa mecze przed zamknięciem grupy pozwala skupić się na rzeczach, których nie zrobiliśmy dobrze, a powrót zawodników powinien dodać nam opcje.

[AS] Co jest z Marcelo? Bo chyba pan tego nie sprecyzował.
Tak, oczywiście. To ból w tylnej części uda, co może być wszystkim. On powiedział, że poczuł, iż w tej strefie coś jest nie tak i od razu stanął. Dopóki nie poznamy zakresu urazu to możemy być tylko smutni, bo przy tylu meczach było takie zagrożenie i doszło do takiej sytuacji.

[Onda Cero] Ramos powiedział po meczu, że trzeba przemyśleć wiele spraw. Czy taki mecz, trzy słupki rywali, dominacja, czy to zaprasza do refleksji, czy po prostu trzeba pamiętać, w jakich warunkach Real podszedł do tego starcia?
Nie, oczywiście Sergio ma rację, bo musimy przemyśleć sprawy, których nie wykonaliśmy dobrze w pierwszej połowie. Jeśli chodzi o ich trzy słupki, to my w drugiej połowie mieliśmy trzy klarowne kontry w drugiej połowie, które mogły wpaść do bramki. To prawda, że musimy poprawić wiele spraw obronnych z pierwszej połowy z meczu z taką ekipą, ale w drugiej części moim zdaniem poradziliśmy sobie dużo lepiej, mieliśmy mniej groźnych akcji z ich strony i więcej z naszej. Jednak podkreślam, wygraliśmy i mamy awans przy sporych brakach, które większość uznaje za jednych z najważniejszych graczy w drużynie. Dlatego naciskam na to, że wielkie znaczenie ma wynik z pierwszego meczu, dzisiejszy rezultat i to, że już mamy awans.

[Caracol] Dlaczego ostatecznie nie wpuścił pan Jamesa?
Przy takim rozwoju meczu potrzebowaliśmy dynamiki i świeżych nóg. Pod tym względem Kovačić miał przewagę. Do tego w pierwszej połowie musieliśmy zdjąć Marcelo, co oczywiście wpłynęło na naszą końcówkę spotkania. Wielu graczy mocno się napracowało, potrzebowaliśmy trochę świeżości, a Mateo jest świeższy.

[Goal] Powiedział pan, że można było spodziewać się tej kontuzji Marcelo. Dlaczego nie ograniczyliście jego wysiłku wcześniej? Jaki był powód, jeśli wiedzieliście o tym wcześniej?
Czuł się dobrze i grał świetnie. To jest kluczowe, bo jeśli zawodnik czuje się dobrze, to logicznie przetrzymujesz cięższy okres. On na ostatniej konferencji powiedział, że wszystko idzie fenomenalnie. Chodzi o to, że wraz z meczami narasta zmęczenie. On twierdził, że czuje się doskonale, ale masz wiele mięśni, masz wiele meczów, masz wiele podróży, masz wiele rozegranych minut, to nie jest łatwa sprawa.

[dziennik z Włoch] Wyraźnie widać, że myślą przewodnią na ten sezon ma być tracenie mniejszej liczby bramek. Pan wierzy, że przekona do tego dzień po dniu wielu ludzi? Że oni uwierzą, że tak możecie wygrać rozgrywki i mieć mniej problemów w wielkich meczach?
Chodzi o to, że naszym celem nie jest tracenie mniejszej liczby bramek. Naszym celem jest strzelanie goli i podejmowanie prób zachowywania czystego konta. Musisz jednak dostosowywać się też trochę do rywala. Przeciwnik w tym przypadku był ekipą o wielkiej jakości, która potrzebowała i szukała wygranej. My musieliśmy podejść do tego meczu z serią trudności. Sądzę, że reakcja była dobra. Podkreślam, że jeśli na przykład przeanalizujemy kto w tej drużynie strzela najwięcej bramek, to trzech z nich jest poza ekipą. To musi na ciebie wpłynąć czy tego chcesz, czy nie. Gdy wrócą tacy zawodnicy, którzy atakują na bramkę, którzy strzelają gole, oraz utrzymamy taką solidność, będzie nam łatwiej trafiać do siatki i rozgrywać mecze z większą pewnością. Jednak na razie myślę, że każdy trener wziąłby w ciemno awans, zero straconych goli, pierwsze miejsce w grupie i status niepokonanego w oficjalnych rozgrywkach.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!