Advertisement
Menu
/ PAP

Niecierpliwy Owen

- Nie oczekuję, by mnie faworyzowano, ale moja cierpliwość nie jest niewyczerpana - mówi Michael Owen

- Nie oczekuję, by mnie faworyzowano, ale moja cierpliwość nie jest niewyczerpana - mówi Michael Owen.
Kupiony przez Real z Liverpoolu, za 12 milionów euro (14,8 mln dol.), latem tego roku, Anglik wystąpił tylko w jednym meczu nowego klubu i nie strzelił dotąd ani jednego gola. Zaczął dobrze, asystując przy golu Ronaldo, w wygranym spotkaniu przeciw RCD Mallorca, w pierwszym meczu Primera Division. Ale wszedł na boisko jako rezerwowy, a potem nie zdobył pełnego zaufania nowego trenera Realu, Mariano Garcii Remona.
- Nikt nie jest nietykalny. Wszystko zależy ode mnie. Nie oczekuję, by mnie faworyzowano, ale moja cierpliwość nie jest niewyczerpana. Jeśli pod koniec roku będę w podobnej jak dziś sytuacji, będę musiał przemyśleć parę spraw - powiedział Owen.
W hierarchii napastników Realu Owen spadł na czwarte miejsce, za Ronaldo (najlepszy strzelec hiszpańskiej w poprzednim sezonie Primera Division), Raula Gonzaleza (kapitana drużyny) i Fernando Morientesa (król strzelców zeszłosezonowej LM).
Jednak wielu komentatorów futbolu hiszpańskiego zdaje się być po stronie Owena. "Owen zasługuje na to, by dać mu szansę" - napisał Hugo Gatti w gazecie "As". Zgadza się z tą opinią, wbrew poglądom swych czytelników, inny dziennik, "Marca". "Owen stwarza więcej okazji do strzelenia goli swym kolegom" - argumentuje gazeta, choć czytelnicy wyżej oceniają walory Morientesa i Raula, których typują do ataku na najbliższy ligowy mecz.
Zaniepokojenie sytuacją swojego kadrowicza wykazuje selekcjoner Anglików Sven Goran Eriksson: - Nie myślałem, by przestać go powoływać. Jestem jednak zaniepokojony, bo wiem, że i Michael jest. Mam nadzieję, że rozegra jednak sporo spotkań w Realu.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!