Nocioni: Wszyscy będą chcieli zająć nasze miejsce

– Podejdziemy do rywalizacji po krótkim czasie pracy jako drużyna. Jesteśmy jednak prawie tymi samymi zawodnikami, co rok temu, więc odnalezienie się na parkiecie i gra w możliwie najlepszy sposób nie będzie wielkim problemem – stwierdził Andrés Nocioni przed walką o Puchar Interkontynentalny.

– Kiedy zawodnik kończy grę w swojej drużynie narodowej, zaczyna już myśleć o swoim klubie, nie może doczekać się spotkania z kolegami i przyjaciółmi, ponownego tworzenia tej znakomitej drużyny, która w poprzednim sezonie dokonała rzeczy spektakularnych. Będziemy potrzebowali wspólnej pracy, abyśmy mogli kontynuować rywalizację. Najbliższy cel jest znacznie trudniejszy, ponieważ jesteśmy zwycięzcami Euroligi, zespołem niepokonanym w poprzednim sezonie. Musimy wziąć na siebie tę odpowiedzialność i wiedzieć, że wszystkie drużyny będą chciały zepchnąć nas z tego miejsca, w którym obecnie jesteśmy.

– Powrót do zwyciężania nie jest zobowiązaniem, jest to najbardziej urocza rzecz, jaką oferuje sport: świętowanie i świadomość, że wykonana praca jest poprawna. To maksymalna satysfakcja, do której aspiruje zawodnik. Jeżeli ktoś podchodzi do tego bez większej motywacji, aby to uczucie uzyskać, nie jest to osoba rywalizująca. Real Madryt ma znakomitą liczbę zawodników zdolnych do bycia ambitnymi, zaprezentowali to w swoich reprezentacjach. Znowu pokażemy ambicję i jeżeli ktoś będzie chciał zepchnąć nas z naszego miejsca na parkiecie, będzie musiał ciężko pracować. Będzie musiał zmierzyć się z drużyną jeszcze waleczniejszą i trudniejszą niż przed rokiem.

– Pogratulowałem moim hiszpańskim kolegom. Wykonali spektakularną pracę i rozegrali nadzwyczajny turniej. Nie rozpoczęli go w najlepszy sposób, ale podczas całego turnieju byli drużyną najsolidniejszą i tą, która zaprezentowała największą żądzę zwycięstwa i drużynowego ducha. Pau Gasol grał na niesamowitym poziomie, a kiedy tak jest, kompletnie dominuje na poziomie FIBA. Hiszpania to czuła i z tego skorzystała.

– Facundo Campazzo to nie tylko kolega z drużyny, ale i przyjaciel. Będzie bolało, że nie ma go tutaj każdego dnia. Staje jednak przed wielką szansą. Zagra w świetnej drużynie z ACB i będzie to dla niego bardzo dobre. Podczas kwalifikacji do Igrzysk Olimpijskich zagrał w barwach Argentyny bardzo dobrze. Sezon spędzony w Murcji będzie dla niego okazją do rozwoju, potem zadecyduje o swojej przyszłości.