Silva: Celem jest powrót do Realu

– Kilka klubów było mną zainteresowanych, ale Real Madryt chciał wypożyczyć mnie bez opcji wykupu. Nie wszyscy byli gotowi się na to zgodzić. Olympique to zaakceptował. To wielki klub, gra we Francji, daje dobre perspektywy. Najważniejsze to grać w wielkiej drużynie. Moim celem jest gra i poznawanie europejskiego rytmu – powiedział Lucas Silva, pomocnik Królewskich wypożyczony do Marsylii, w rozmowie z Glboesporte.

– Przy wyborze kluczowy był trener Míchel. Powiedział mi wiele rzeczy, zapewnił, że pomogę drużynie, a ja odpowiedziałem, że chcę grać i łapać rytm. Mam nadzieję na świetny sezon.

– Po przejściu do Realu dostałem kilka okazji na grę i sądzę, że poszło mi dobrze. Jednak potem straciłem miejsce. Uważam, że taka była po prostu decyzja trenera, bo ledwo przyleciałem z Brazylii, nie odbyłem okresu przygotowawczego, musiałem dostosowywać się do nowego stylu i nowego kraju. Jednak myślę, że ten transfer był dla mnie ważny, a te 6 miesięcy zdobywania doświadczenia było czymś świetnym. Nie mogłem zostać u nowego trenera, bo nie mam hiszpańskiego paszportu. Benítez życzył mi szczęścia w Olympique'u i powiedziałem, że będzie o mnie pamiętać.

– Teraz czuję się trochę inaczej, dojrzalej, jestem lepiej przystosowany. Jednak ciągle muszę rozwijać się, poprawiać względem europejskiego rytmu. Muszę myśleć szybciej, być dynamiczniejszym w akcjach. Uważam, że jestem na dobrej drodze.

– Cele? Rozegranie dobrego sezonu we Francji, rozwój, wyjazd na Igrzyska i powrót do Realu Madryt.