Advertisement
Menu
/ marca.com

Klincz w sprawie De Gei

Królewscy nie podejmują gwałtownych ruchów

W partii szachów między Realem Madryt i Manchesterem United, w której stawką jest przyszłość Davida De Gei, nikt nie chce wykonywać kolejnych ruchów. Chronometr wciąż działa – do końca okienka transferowego pozostało „zaledwie” 18 dni. Tak czy inaczej na Bernabéu wciąż są tego samego zdania: „Czas działa na naszą korzyść”.

W biurach na Santiago Bernabéu już na samym początku jasno ustalono, że Królewscy nie zapłacą za bramkarza United 40 milionów euro. W stolicy Hiszpanii wiedzą, że sytuacja może przeciągać się do ostatniego tygodnia sierpnia. Florentino oraz jego współpracownicy nie przejmują się jednak za bardzo tym, że 31 sierpnia sprawa wciąż może tkwić w tym samym punkcie.

W klubie zapewniają, że pozycja bramkarza jest wystarczająco dobrze obsadzona przez Keylora Navasa i Kiko Casillę i nikt nie ma zamiaru decydować się na podejmowanie szaleńczych kroków w celu sprowadzenia Davida De Gei. Porozumienie z golkiperem Czerwonych Diabłów jest całkowite i jeśli nie zostanie on graczem Królewskich teraz, stanie się to za rok, gdy wygaśnie jego kontrakt z drużyną Louisa Van Gaala.

W Manchesterze natomiast mają poczucie, że urażono ich dumę. Na Old Trafford wiedzą, ze przegrali pierwszą bitwę, zostając bez Sergio Ramosa i znajdując się w sytuacji bez wyjścia, jeśli chodzi o De Geę. Niemniej Czerwone Diabły mają zamiar przedłużać wojnę jak najbardziej się da. Van Gaal nie powołał golkipera na pierwsze starcie ligowe i ogłosił, że ten nie zagra u niego dopóty, dopóki kwestia jego przyszłości będzie pozostawać niejasna. United są skłonni sprzedać go do Realu Madryt, jednak na tę chwilę nie ma co liczyć na sierpniowe przeceny.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!