Advertisement
Menu
/ RealMadryt.pl

Spokojne zwycięstwo, świetny powrót Jamesa

Inter Mediolan – Real Madryt 0:3

Real Madryt po dość spokojnym meczu w Kantonie pokonał Inter Mediolan 3:0. Królewscy dominowali nad rywalem od początku do końca i zasłużenie wygrali. Bramki zdobyli Jesé Rodríguez, Raphaël Varane i James Rodríguez. Ekipa Rafy Beniteza w trzecim meczu letniego tournée odniosła drugie zwycięstwo. Szkoleniowiec tradycyjnie postawił na niemal wszystkich dostępnych piłkarzy i raczej na nikim się nie zawiódł.

Już pierwsze minuty jasno pokazały, czyje akcje stoją wyżej. W pierwszym kwadransie madrytczycy kilkukrotnie zagrozili bramce Handanovicia, a niezłe okazje mieli Gareth Bale i Cristiano Ronaldo. Słoweński bramkarz prezentował się co najmniej solidnie i radził sobie z wieloma strzałami piłkarzy Królewskich. Wreszcie w 29. minucie skapitulował. Akcję na prawej stronie rozpoczęli Bale i Danilo, piłka trafiła do Marcelo, który w polu karnym znalazł Jesego. Kanaryjczyk bardzo ładnie opanował piłkę, poradził sobie z Murillo i strzałem w krótki róg wyprowadził Real na prowadzenie. W tej akcji widzieliśmy najlepszą wersję atakującego. Bramkarz nie zachował się dobrze, ale za całą akcję 22-latkowi należą się spore brawa.

Strata bramki nie wpłynęła deprymująco na Handanovicia, który wciąż radził sobie z atakami Los Blancos. Pod koniec pierwszej połowy szansę na wykazanie się otrzymał Keylor Navas, który wreszcie mógł przestać podpierać słupek i rzeczywiście skupić się na bronieniu. To wychodziło mu co najmniej dobrze – nie wpuścił gola i popisał się kilkoma skutecznymi interwencjami.

Na drugą część gry Rafa Benítez zaprosił Nacho, Kiko Casillę, Raphaëla Varane’a, Denisa Czeryszewa i Lucasa Vazqueza. Dwóch skrzydłowych dostało kolejną szansę od trenera i za dzisiejszy występ w notatniku trenera zapewne zasłużyli na plusiki. Rosjanin był aktywny na lewym skrzydle, nie bał się dryblować, nie odstawiał nogi i sprawiał spore problemy defensorom Interu. Drugi zaś zaimponował przede wszystkim przy drugim trafieniu. Dostał niezłą piłkę od Casemiro i wrzucił ją prosto na nogę Varane’a, który musiał podwyższyć prowadzenie – i tak też się stało.

Tempo po drugim golu regularnie spadało, na co Míster zareagował kolejnymi zmianami. Na boisku pojawili się Dani Carvajal, Lucas Silva i Álvaro Arbeloa. Realne siły, będące w stanie zmienić oblicze meczu, pojawiły się dopiero w 78. minucie. Nie chodzi oczywiście o wychowanków, Marcosa Llorente czy José Carlosa Lazo, ale o Jamesa Rodrigueza. Kolumbijczyk nie potrzebował wiele czasu, by najpierw zmusić Handanovicia do ofiarnej interwencji po strzale z rzutu wolnego. Kilka minut później Słoweniec i tak musiał wyjmować piłkę z siatki po uderzeniu ze stojącej piłki. James fenomenalnie podkręcił piłkę i oddał doskonały strzał, który trafił w samo okienko bramki Interu.

Królewscy mają za sobą kolejny udany mecz. Stworzyli kilka niezłych szans i parę z nich wykorzystali. Kolejny krok w przygotowaniach został wykonany, a przy okazji potwierdziło się to, że Benítez będzie miał niemały ból głowy ze zmieszczeniem wszystkich cracków na boisku. Dziś w około piętnaście minut James pokazał, że momentami gra w innej lidze. Do tego nieźle zaprezentowali się Czeryszew i Lucas Vázquez. Rafa ma jeszcze trochę czasu na ułożenie sobie tego wszystkiego w głowie, ale nikt nie obiecywał, że im bliżej początku sezonu, tym będzie miał łatwiej. Oby tylko z tego typu problemami spotykał się w ciągu najbliższych miesięcy.

Inter Mediolan – Real Madryt 0:3 (0:1)
0:1 Jesé 29’ (asysta: Marcelo)
0:2 Varane 56’ (asysta: Lucas Vázquez)
0:3 James 87’

Inter: Handanovic; Montoya (67’ Santon), Ranocchia (82’ Popa), Murillo (67’ Andreolli), Jesús (82’ Nagatomo); Brozović (53’ Gnoukouri), Kovacic (82’ D’Ambrosio), Kondogbia (82’ Taider); Hernanes (66’ Guarin); Palacio (68’ Longo), Icardi

Real Madryt: Keylor Navas (46’ Kiko Casilla); Danilo (62’ Carvajal), Pepe (46’ Varane), Sergio Ramos (46’ Nacho), Marcelo (63’ Arbeloa); Kroos (62’ Lucas Silva), Casemiro (78’ Llorente); Isco (78’ James), Bale (46’ Lucas Vázquez), Cristiano (46’ Czeryszew); Jesé (78’ Lazo).

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!