La Sexta: Ramos prosi o spokój

W programie Jugones w telewizji La Sexta podano szczegóły dzisiejszego spotkania Sergio Ramosa z José Angelem Sanchezem. To zawodnik zadzwonił wczoraj do dyrektora i poprosił o spotkanie. Panowie zjedli dzisiaj w Valdebebas śniadanie, w czasie którego mieli rozmawiać o sytuacji wokół stopera.

Sergio miał przekazać, że nie chce żadnej wojny z klubem i uważa, że wszystko wymknęło się obu stronom spod kontroli. Hiszpan poprosił o uspokajanie atmosfery przed jego wyjazdem na wakacje. Dodano, że to spotkanie posłużyło także do wznowienia negocjacji na temat odnowienia umowy zawodnika, która wygasa w 2017 roku. Obie strony mają znowu usiąść do stołu i wznowić dialog. Przy tym wszystkim dyrektor jednak dorzucił, że jeśli pojawi się atrakcyjna oferta dla Realu Madryt i Ramosa, to klub rozpocznie negocjacje. Wniosek ze spotkania jest więc jasny: zawodnik i klub wznawiają rozmowy, ale jeśli pojawi się dobra propozycja, to Królewscy ją rozważą i Ramos może zostać sprzedany.

W innym materiale przedstawiono argumenty zawodnika, na których opiera się cała sytuacja: Ramos nie czuje się doceniany i wspierany, chce zarabiać 10 milionów euro netto rocznie, ale nie chce być częścią transferu innego zawodnika. Jeśli przyjdzie dobra oferta, zawodnik ją rozważy, ale nie odejdzie ani do Barcelony, ani do United jako rozliczenie za De Geę. Drugi kapitan ciągle wierzy, że można rozwiązać wszystkie problemy i dojść do porozumienia z Realem Madryt.