Llull: Walczymy o zapisanie się w historii

– Oba zespoły wycierpiały swoje, aby awansować do tego finału. Poprzednie mecze i droga do tego miejsca znaczy teraz niewiele. Jest to finał, oba zespoły są ambitne i chcą wygrać. Jeżeli chodzi o nas, chcemy zapisać się w historii i zaliczyć ten poker tytułów. Wiemy, że musimy zaprezentować naszą najlepszą wersję i rozpocząć od zwycięstwa – stwierdził Sergio Llull na prezentacji finału Ligi Endesa.

– Kiedy tu przybyłem nie tylko nie wygrywaliśmy tytułów, ale nawet nie dochodziliśmy do finałów. Teraz jesteśmy obecni prawie we wszystkich i walczymy o wszystkie tytuły. Wykonaliśmy w minionych latach krok naprzód, wzmocniliśmy się. Być może przechodzę przez najlepszy okres. Staram się grać na maksa podczas treningów i meczów, uczyć się i poprawiać z roku na rok. Jestem zadowolony z tego sezonu i chcę go ładnie wykończyć.

– Nigdy nie ma wyraźnego faworyta. Może zaczynamy z małą przewagą parkietu, ale podczas takich meczów, pomiędzy wielkimi drużynami, wszystko może się zdarzyć. Postaramy się w piątek o zwycięstwo, w niedzielę o zabezpieczenie i podróż do Barcelony z dobrym wynikiem.

– Rok poprzedni nas doświadczył, był to bardzo bolesny cios. Nie potrafiliśmy podnieść się na czas i nie byliśmy w stanie wygrać. Po zdobyciu tegorocznej Euroligi mieliśmy półtora tygodnia, kiedy byliśmy trochę zaspani i podekscytowani, ale taki sukces daje ci pewność siebie i wzmacnia cię przed końcową częścią sezonu.

– Pracowaliśmy cały sezon, aby zakończyć rundę zasadniczą na pierwszym miejscu i zyskać tę przewagę, więc chcemy z niej skorzystać. Wiemy, że lepiej jest grać przed własną publicznością. Daje ci to impuls, którego brakuje do wygrania meczów. Nie możemy pozwolić, aby nas tu pokonali. Chcemy wygrać 2-0 i postarać się o zwycięstwo w Palau.

– Drużyna ma się dobrze. Jest bardzo podekscytowana, nie może się doczekać początku spotkania. Wiemy, że będzie trudno. Będziemy zmotywowani, aby wygrać tę ligę.