Większość woli Owena!

Aż 59% ankietowanych opowiedziało się za Anglikiem, żeby ten grał w pierwszej jedenastce klubu z Madrytu.
Bez wątpienia dla José Antonio Camacho nie ma żadnej debaty! Dla obu znajdzie się miejsce w Realu, obaj są bardzo ważnymi i niezmiernie wartościowymi zawodnikami, szczególnie kiedy w sezonie drużyna walczy o najwyższe cele. Tak jak mówił wczoraj w Las Rozas to on decyduje, ale nie może pominąć sugestii i komentarzy innych.

Zawsze kiedy zaczyna się rozmowa na temat Raúla, Camacho szybko ucina spekulacje mówiąc: - Raúl pracuje na boisku za dwóch i za to go cenię najbardziej. Owen i Ronaldo mogą grać na zmianę, są bardzo podobni. Raúl pracuje tak intensywnie na boisku jak żaden inny zawodnik na świecie.
Tym komentarzem Camacho podkreślił, że niedzielna sytuacja z Son Moix nie będzie regułą w Realu, ale nie zaprzeczył, iż może się powtórzyć.

Dla trenera Królewskich Raúl jest kimś więcej. Jest niezastąpionym elementem drużyny, jest kapitanem, kimś z wielkim charakterem, jest przywódcą, jest idealną osobą do motywowania reszty zawodników na boisku. Mimo to Camacho podkreślił, że czeka ich ciężki sezon i sławiony numer "7" będzie siadał na ławce. José Antonio będzie korzystał z usług wszystkich zawodników.

Camacho jest bardzo zadowolony z występu Owena na Son Moix, jest w klubie od dwóch tygodni a grał już 75 minut na bardzo wysokim poziomie. Nasz trener ma bardzo duże pole manewru - Raúl, Ronaldo, Owen i Morientes. W Realu B gra również Soldado, który również chce występować w pierwszej drużynie.
- Dziś zagrają Morientes i Owen - zakończył Camacho.