Advertisement
Menu
/ as.com

Owen: Wolę asystować niż strzelać gole

Michael Owen - debiutant w składzie <i>blancos</i> wpowiadał się po meczu z Mallorcą. Oto fragmenty jego wypowiedzi.

“Raul jest wspaniałym piłkarzem. Jest w Madrycie tym kim ja byłem w Liverpoolu, podziwiam go i wiem, że zdobędzie wiele goli w tym sezonie.â€?


Szczęśliwy po swoim debiucie na Son Moix Michael Owen, który zaliczył asystę przy golu Ronaldo , jest pewny, że odnalazł swoje miejsce wśród nowych kolegów. Wie jednak, że musi nadal ciężko pracować, by zaskarbić sobie zaufanie trenera. Chce wystąpić w meczu o Trofeo Bernabeu.
- Wielkim nieszczęściem była kontuzja Raula, ale to pozwoliło mi wejść na boisko szybciej niż się tego spodziewałem. Była to dla mnie wielka szansa, zrobiłem kilka rzeczy dobrze, kilka gorzej, ale jestem zadowolony ze swojej postawy. Wygraliśmy mecz na wyjeździe co jest bardzo ważne i wcale nie tak łatwe, jak mi to wytłumaczyli koledzy. - podkreśla Owen.
Anglik w swoim debiucie był jednym z bohaterów spotkania, asystując przy bramce Ronaldo, jak sam przyznaje woli asystować niż strzelać. Przyznaje również, że nie mógł za dużo rozmawiać z Ronnim – Nie mówił dużo bo nie zna angielskiego, a ja kastylijskiego [jęz. hiszpański – dop. Fan], ale widziałem, że jest zadowolony, a to było najważniejsze.
Teraz Michael koncentruje się na występie z meksykańskim zespołem Pumas, który odbędzie się na Bernabeu.
- Nie wiem ilu przyjdzie kibiców, ale mam nadzieję, że będzie wspaniała atmosfera. Na świecie jest mało stadionów, takich jak ten! Jestem bardzo podekscytowany, nie wiem ile będę grał, ale mam nadzieję, że to będzie dobry mecz. - powiedział Owen.
Jeżeli chodzi o przystosowanie się do drużyny to uważa, że przyjdzie to z czasem.
- Widziałem wiele różnych stylów futbolu i nie trudno mi będzie grać w La Liga, trudniej będzie się zrozumieć z drużyną. Jestem pewien, że oni nie wiedzieli co ja będę robił, a ja sam nie wiedziałem jak oni mogą zagrać. - kontynuował Anglik.
Nie wydaje mu się, żeby coś było dla niego bardzo trudne w tym kraju. Najtrudniejsze było jak podkreślał – znalezienie domu pod koniec sierpnia, nauczyć się języka i sprawić by rodzina była zadowolona. Ma jednak nadzieję, że wszystko dobrze się ułoży.
Owen może się swobodnie porozumiewać nie tylko ze swoimi rodakami – Beckhamem i Woodgatem, ale także z Solarim, Figo, Salgado czy Raulem Bravo.
- Ci którzy nie mówią w moim języku, przywitali mnie bardzo gorąco na swój sposób. Brazylijczycy, którzy nie znają angielskiego potrafią jak mało kto przeklinać w tym języku! - podsumował.
- Wczoraj siedziałem i przyglądałem się jak grają. Musiałem wiedzieć jak mam grać kiedy wejdę na boisko. Wiedziałem co mam robić, kiedy Raul opuścił plac gry. Miałem grać lekko z tyłu za Ronaldo. Wszystko poprawi się z meczu na mecz, ponieważ będę się z nimi lepiej rozumiał. - tłumaczył się Owen.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!