Advertisement
Menu
/ marca.com

Marcelino o Woodym

Były gracz Newcastle United zanalizował grę innego, byłego zawodnika z drużyny "Srok", Jonathana Woodgate'a

Marcelino, obecnie zawodnik Polideportivo Ejido (w którym drugim trenerem jest Mirosław Trzeciak - dop. Hugo), zna doskonale nowego piłkarza Realu Madryt, Jonathana Woodgate'a. Brazylijczyk do Newcastle przybył z RCD Mallorca. I choć Woody także występował przez jakiś czas w drużynie z St. James' Park, to Brazylijczyk z Anglikiem... nie spotkali się w jednej drużynie. Woodgate przybył do drużyny Sir Bobby'ego Robsona trzy tygodnie po odejściu Marcelino. Otóż Brazylijczyk zna Jonathana z meczów, gdy jeszcze Anglik grał w Leeds United. Choć sam Marcelino nie miał za wielu okazji u boku Robsona, by się pokazać w Premier League. Często odsuwano go od pierwszej drużyny.
Marcelino uznał, że parę rzeczy o Woodym trzeba wiedzieć: - W powietrzu gra bardzo dobrze. W swoich interwencjach jest bardzo pewny, gra z dużym spokojem. Brazylijczyk mówi też o bardzo dobrzej grze za czasów występów w Leeds, jednak uważa, że to kwestia pod rozwagę, czy Woodgate po tych kontuzjach w Newcastle będzie spełniał oczekiwania kibiców w Madrycie. - Mam wątpliwości, czy to właściwy transfer. Poziom w Realu Madryt jest ogromny i trzeba zobaczyć, jak Woody na to zareaguje. Od momentu, kiedy miał problemy z prawem, nie wrócił do swojej dyspozycji, nie był już tym samym zawodnikiem - powiedział Marcelino.
Abstrahując od tego Brazylijczyk powiedział, że nic lepszego nie mogło się Woodgate;owi przydarzyć, niż podpisanie kontraktu z wielkim Realem. Nie tylko ze względu na wspaniałych piłkarzy, których tam spotka, ale też ze wzlęgu na to, że zdecydował się opuścić Newcastle United. - Tutaj (w Madrycie) to jasne, że będą od niego oczekiwać o wiele więcej. Robson to specjalista w "zawieszaniu" obiecujących, utalentowanych piłkarzy. Na szczęście Woodgate odszedł, by uniknąć takich rzeczy, które w Anglii się zdarzają. Miałby tam poważne problemy, gdyby został - zapewnił piłkarz Poli Ejido.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!