Koszykarze zagrają w Saragossie

Nie jest tajemnicą, że Real Madryt przykłada się do występów na krajowym podwórku w mniejszym stopniu niż do tych w Eurolidze. Widać to zarówno po zaangażowaniu samych zawodników, jak i rotacjach przeprowadzonych przez trenera. Nietrudno z podobnym nastawieniem o zlekceważenie przeciwnika i niespodziewaną porażkę drużyny. CAI Saragossa, jej niedzielny rywal, tylko na to czeka.

Królewscy, podobnie jak Unicaja, zagwarantowały już sobie – na osiem kolejek przed końcem rundy zasadniczej – udział w ligowych play-offach. Najprawdopodobniej pomiędzy tymi klubami rozegra się ostateczna walka o pozycję lidera. Jedno zwycięstwo więcej znajduje się na koncie Andaluzyjczyków, a utrzymanie tego dystansu jest jednym z założeń stołecznej ekipy na najbliższą niedzielę. Drugim celem będzie zaoszczędzenie sił przed ważnym starciem z Žalgirisem.

CAI Saragossa dotychczas pokonała madrytczyków tylko raz, niemal cztery lata temu. Obecnie zespół bardzo potrzebuje zwycięstw, bowiem znajduje się tuż na skraju strefy premiowanej awansem do kolejnej rundy. Nawet przy nieco słabszej dyspozycji i bardzo możliwym zmęczeniu przeciwnika, o niespodziankę będzie bardzo trudno. Decydująca może okazać się motywacja, a tej, zwłaszcza przy okazji starcia z Realem Madryt i to przed własną publicznością, nie powinno zabraknąć.


CAI Saragossa zagra z Realem Madryt w niedzielę, o godzinie 12:15, w Pabellón Príncipe Felipe. Spotkanie zostanie rozegrane w ramach 27. kolejki rundy zasadniczej Ligi Endesa. Transmisję przeprowadzi Telemadrid.