Francuzi podejmują Brazylijczyków

Na Stade de France zostanie rozegrany dzisiaj sparing, który może poruszyć nie tylko piłkarski świat, ale także madridismo. Brazylia i Francja po 17 latach odtworzą na tym samym stadionie finał mundialu z 1998 roku. Głównym odniesieniem do tamtego spotkania są dzisiejsi selekcjonerzy obu reprezentacji, Dunga i Deschamps, którzy w 1998 roku byli kapitanami obu drużyn.

Madridistas skupiają się jednak bardziej na teraźniejszości. W kadrze Francji grają Benzema i Varane, w Brazylii Marcelo. Media w pierwszych składach awizują tylko pierwszą dwójkę, lewy obrońca jest w swojej ekipie za Filipe Luísem. Mimo wszystko warto przyglądać się obronie Brazylii, bo na jej prawej stronie od 1. minuty ma wystąpić Danilo. Jeśli chodzi o innych zawodników, których wymienia się w kontekście przejścia do Realu Madryt, to Lloris i Pogba nie zagrają z powodu urazów. Na murawie pojawią się za to bezpośredni rywale Królewskich, Neymar, a także Miranda i Griezmann, z którymi Los Blancos spotkają się w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Warto dodać, że we Francji wszyscy czekają na to, kto wyprowadzi kadrę jako kapitan wobec nieobecności wspomnianego Llorisa. Wspomina się o Benzemie, ale opaskę w przeszłości nosił także Rafa Varane. Decyzję podejmie selekcjoner Deschamps.

Wydaje się, że tego spotkania nie należy przegapić. Początek meczu o 21:00, transmisję na żywo w Polsce przeprowadzi kanał Polsat Sport.

PRZEWIDYWANE SKŁADY:
Francja: Mandanda - Sagna, Varane, Sakho, Evra - Sissoko, Schneiderlin, Matuidi - Valbuena, Griezmann i Benzema
Brazylia: Jefferson - Danilo, Silva, Miranda, Filipe Luís - Gustavo, Fernandinho - Oscar, Willian, Firmino i Neymar.