Advertisement
Menu
/ RealMadryt.pl

Real przegrywa w Katalonii; trudna sytuacja w Lidze

Dobre tylko pięćdziesiąt minut

Real Madryt przegrał na wyjeździe 2:1 z FC Barcelona w meczu 28. kolejki Ligi. Bramki strzelali dla gospodarzy Mathieu i Suárez, dla gości Cristiano Ronaldo. Spotkanie stało na dość wyrównanym poziomie w pierwszej połowie gry, gdzie przewagę miał raczej Real, w drugiej odsłonie jednak gra Królewskich uległa pogorszeniu, gospodarze zaś spisywali się znacznie lepiej.

W pierwszych minutach meczu Real Madryt postawił na twardą obronę i szukanie szans w kontratakach, Barcelona zaś na wymienianie ze sobą podań i atak pozycyjny. Strategia Ancelottiego okazywała się słuszna, w miarę upływu minut to Królewskim łatwiej przychodziło przedostawanie się pod bramkę przeciwnika. Już w jedenastej minucie meczu od utraty bramki gospodarzy uratowała poprzeczka, kiedy to Cristiano Ronaldo uderzał piłkę nogą bezpośrednio po sprytnym dograniu Benzemy. Gospodarze również mieli swoje okazje, jednak nie stanowiły one większego zagrożenia dla Ikera Casillasa.

Tak było do dziewiętnastej minuty meczu. Wtedy to gospodarze wykonywali stały fragment gry, piłkę dogrywał Messi, dobrze w polu karnym znalazł się Mathieu, który dobrym strzałem głową pokonał Casillasa, nie pozostawiając mu większych szans na obronę. Bramka nie zmieniła obrazu gry i Real nadal nie prezentował się na tle Barcelony źle. Podopieczni Carlo dobrze radzili sobie z ofensywną triadą Blaugrany, potrafili też utrzymać się przy piłce, trudno było jednak o strzał w światło bramki.

Wreszcie przyszło wyrównanie. Co ciekawe, kontratak, po którym padła bramka na 1:1, przyszedł po doskonałej sytuacji gospodarzy zmarnowanej przez Neymara (nie wyrokujemy, czy był wówczas spalony czy też nie, sędzia w każdym razie akcji nie przerwał). Piłkarze Realu szybko podprowadzili piłkę na drugi koniec boiska, w polu karnym Benzema świetnie odegrał piłkę piętka do Ronaldo, Portugalczyk zaś pokonał Bravo i było 1:1.

W drugiej odsłonie to Barcelona miała więcej dobrych okazji na zdobycie bramki. Jedną z nich z nich wykorzystał w pięćdziesiątej szóstej minucie meczu Suárez. Urugwajczyk wykorzystał świetne, długie podanie od Alvesa i bardzo umiejętnie pokonał Casillasa. Później szanse na pokonanie Hiszpana mieli też Messi i Neymar, ale obaj chybili celu. Do końca meczu również Realowi nie udało się strzelić bramki i mecz zakończył się wynikiem 2:1.

Niezależnie od tego, jaki był obraz tego spotkania, sytuacja Realu Madryt w Lidze stała się o wiele trudniejsza, takie same można odnieść do pozycji Carlo Ancelottiego w klubie, wszak obie te sprawy są ze sobą bezpośrednio powiązane. Trudno powiedzieć, że zabrakło dzisiaj szczęścia, bo tak, jak mecz mógł się zakończyć remisem, tak Barcelona mogła też wygrać z większą niż jednobramkową przewagę. Nie znaczy to, że nie można dostrzec dzisiaj pozytywów. Pierwsza połowa w wykonaniu Królewskich dobrze rokuje na najbliższą przyszłość, jednak od teraz losy mistrzostwa nie leżą tylko w nogach Blancos i to jest już problem.

FC Barcelona – Real Madryt 2:1 (1:1)
1:0 19' Mathieu (asysta: Messi)
1:1 31' Ronaldo (asysta: Benzema)
2:1 56' Suárez ( asysta: Alves)

FC Barcelona: Bravo; Alves, Piqué, Mathieu, Alba; Mascherano, Rakitić (75' Busquets), Iniesta (79' Xavi); Neymar (84' Rafinha), Messi, Suárez.

Real Madryt: Casillas; Carvajal, Pepe (73' Varane), Ramos, Marcelo; Modrić (88' Lucas Silva), Kroos, Isco (79' Jesé); Bale, Benzema, Cristiano Ronaldo.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!