Ancelotti: To był dobry mecz

Co podobało się panu najbardziej?
Cały mecz. Zagraliśmy z dobrym nastawieniem, chociaż rytm gry nie był za wysoki, bo tego nie potrzebowaliśmy. W pierwszej połowie cierpliwie szukaliśmy bramki i potem dobrze kontrolowaliśmy sytuację. Nie mieliśmy za dużych problemów i ogólnie to był dobry mecz.

Mówił pan przed meczem, że to czas na gola Cristiano. Co ma pan do powiedzenia jego krytykom?
[śmiech] Cristiano urodził się, żeby strzelać bramki. Dla nas nie ma problemu, jeśli Cristiano nie strzeli w jednym czy dwóch meczach. Wszyscy wiedzą, że w końcu i tak trafi. Dzisiaj dodał też asystę. Poprawia się tak, jak cała drużyna. Reakcja jest bardzo dobra.

Dlaczego w taki sposób świętował pan z Marcelo?
Świętowanie z Marcelo nie było wyjątkowe. Po prostu byłem zaskoczony, bo nie jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że Marcelo strzela bramki prawą nogą.

Ile dla pańskiej drużyny znaczy Pepe?
Pepe to zawodnik, który ma największe doświadczenie w takich meczach. On ma umiejętności i osobowość, żeby prowadzić zespół. Dlatego jego obecność była bardzo ważna.

Dlaczego od pierwszej minuty wyszedł Lucas Silva? Jak go pan ocenia?
Postawiłem na Lucasa, bo był świeższy, a jego kondycja się poprawiła. Praktycznie nie zagrał w sobotę. Dzisiaj pokazał wielką osobowość w grze i dobre pomysły, świetnie się ustawiał. Zaskoczył mnie, bo nie jest łatwo zagrać w taki sposób po raz pierwszy w podstawowym składzie Realu Madryt. Pokazał naprawdę zaskakującą osobowość w grze.