Advertisement
Menu
/ RealMadryt.pl

Odzyskać fotel lidera

Castilla jedzie do Kraju Basków

Po pierwszym meczu Castilli z Amorebietą, Blancos spadli na ostatnie miejsce w tabeli. W dodatku przegrali z Baskami w fatalnym stylu – 0:3 na własnym stadionie. Właśnie wtedy na Zidane’a spadła największa krytyka. Wydawało się nawet, że posada Francuza może być zagrożona. Na szczęście do zmiany na ławce nie doszło. Od meczu z Amorebietą (27 września) Castilla rozegrała osiemnaście spotkań, z czego przegrała zaledwie jedno. Do tego należy doliczyć jedenaście zwycięstw i sześć remisów. Taki bilans pozwolił Królewskich odbić się od dna i powędrować na sam szczyt tabeli. Niestety nie udało się na nim utrzymać zbyt długo. Dwa kolejne remisy zrzuciły Castillę na drugą pozycję.

Amorebieta zajmuje obecnie pozycję w środku tabeli, jednak znacznie bliżej jej do strefy spadkowej (ma nad nią tylko dwa oczka przewagi) niż do miejsc premiowanych grą w play-offach. Zwycięstwo z Castillą na Alfredo Di Stéfano było wyjątkiem. Baskowie zdecydowanie są zespołem własnego boiska. Z 30 punktów aż 21 zdobyli na swoim obiekcie. Amorebieta znajduje się w najlepszym momencie w swojej historii, a więc od 1925 roku. Dopiero w 2011 roku udało jej się wywalczyć pierwszy awans do Segunda División B. Od tamtej pory Baskowie utrzymują się na tym poziomie, zatem to ich czwarty sezon w trzeciej lidze. Celem jest pozostanie w tej klasie rozgrywkowej, bo grupa klubów walczących o awans coraz bardziej się oddala. Winę za to należy zrzucić na fatalną grę zespołu Josuégo Ateli poza swoim stadionem.

Po raz kolejny jednym z głównych tematów dotyczących Castilli będzie Martin Ødegaard. Zinedine Zidane najpierw go nie powołał, tydzień temu dał mu zadebiutować, więc teraz nadszedł czas na podstawowy skład? Trudno powiedzieć, decyzja należy do Francuza. Z pewnością szanse Norwega rosną w związku z nieobecnością Álvaro Medrána. Tym razem hiszpański pomocnik otrzymał powołanie do pierwszej drużyny. Dwa remisy sprawiły, że Królewscy stracili pozycję lidera. Teraz celem jest jej odzyskanie. Aby to osiągnąć trzeba wygrać z Amorebietą i liczyć na wpadkę Realu Unión w meczu z rezerwami Atlético Madryt.

Tradycyjnie mecz będzie można zobaczyć na oficjalnej stronie internetowej klubu.

Początek spotkania: sobota, godzina 16:00.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!