Szansa na szybki rewanż

Jednym z ostatnich meczów koszykarskiej drużyny Realu Madryt w minionym roku było ligowe starcie w Palau Blaugrana, przeciwko FC Barcelona. Królewscy zagrali nad wyraz słabo i zasłużenie przegrali. Okazja do rewanżu przytrafiła się bardzo szybko. Dwa zwaśnione kluby stoczą dziś bój w fazie Top-16 Turkish Airlines Euroligi.

Będzie to już trzeci Klasyk w tym sezonie. Oprócz wspomnianego, grudniowego, Madryt pokonał Barçę w finale Superpucharu, tuż przed startem wszystkich rozgrywek. Co warte uwagi, bardziej madrytczykom przysłużyło się to drugie starcie, przegrane. Słaby występ zmotywował ich do pracy i nowy rok zainaugurowali nie tylko lepszą grą, ale i serią zwycięstw, przerwaną dopiero w zeszłym tygodniu.

Barcelona w poprzedniej rundzie europejskich rozgrywek przegrała tylko jedno spotkanie i awansowała dalej z pierwszego miejsca. Obecnie ma już na koncie dwie porażki – obie na wyjeździe, w Berlinie i Tel Awiwie. Jednym z głównych kłopotów katalońskiego zespołu są kontuzje. Juan Carlos Navarro i Brad Oleson, podobnie jak i w grudniu, tak i teraz nie będą mogli pomóc kolegom.

Pablo Laso nie może już narzekać na urazy, bowiem ma do dyspozycji pełny skład. Profilaktycznie w minioną niedzielę podarował najważniejszym zawodnikom więcej odpoczynku, aby byli gotowi na pojedynek z Barceloną w stu procentach. Madryt celuje w jedno z dwóch pierwszych miejsc w grupie, stąd każde zwycięstwo jest na miarę złota. Ważniejsza od udanego rewanżu będzie po prostu kolejna wygrana na koncie i zachowanie pozycji lidera.


Real Madryt podejmie graczy FC Barcelona w czwartek, o godzinie 20:45, na parkiecie Palacio de los Deportes. Spotkanie zostanie rozegrane w ramach 6. kolejki fazy Top-16 Turkish Airlines Euroligi. Transmisję na żywo zapowiedział CANAL+ Sport.