Ancelotti: Cristiano nie ma problemów fizycznych

W jakiej formie jest Lucas Silva? I czy brak Cristiano wymusi na was zmianę systemu na 4-4-2?
Lucas jest w dobrej dyspozycji. Nie jest jeszcze na topie, bo rozpoczął sezon 7 stycznia po wakacjach. Jednak czuje się dobrze, jest powołany i jeśli będzie to możliwe, to damy mu jakieś minuty. Co do gry, to zawsze gramy to samo. Nie zmienimy niczego z 4-4-2, zawsze staramy się bronić w systemie 4-4-2. W grze ofensywnej będzie podobnie. Jeśli nie ma Cristiano, James zagra z piłką wyżej, ale poza tym niczego nie zmienimy.

Jaka będzie teraz rola Bale'a? Bez Cristiano coś się zmieni? Zagra na innej pozycji? Poprosi pan go o więcej ruchu? Będzie mieć większą odpowiedzialność?
Nie. Zmieni się tylko jego pozycja, bo zagra na lewej stronie, bo wolę na prawym skrzydle wystawić Jamesa. Jednak zmieni się tylko to. Poza tym jego gra będzie taka sama, zmieni tylko skrzydło.

Jutro w środku pola zagra Khedira lub Illarra czy zastosuje pan jakiś inny wariant?
Jutro zagra Illarra.

Chciałbym zapytać o dwa mecze kary dla Cristiano. Co pan o tym sądzi? Czy to dobra sprawa, żeby poradzić sobie z problemami z kolanem?
Cóż, myślę, że kara nigdy nie jest dobra [uśmiech]. Uważam, że bez problemu ją wypełni i wykorzysta ten moment, żeby dobrze popracować i być w topowej dyspozycji, kiedy wróci na derby. Nie musi sobie z niczym radzić, bo nie ma problemu ani z kolanem, ani z innymi częściami ciała. Pracuje normalnie, żeby być gotowym na mecz w następnym tygodniu.

Chcę zapytać o Illarrę. Pan prosił klub i samego zawodnika, żeby ten został, gdy dostał propozycję transferu?
Nie, nie. Nie prosiłem, bo chociaż to prawda, że miał ofertę z Athletiku Bilbao, możemy o tym powiedzieć, to piłkarz czuje się tutaj dobrze, jest zadowolony, ocenił sytuację, w której chciała go inna ekipa, ale woli zostać tutaj. Klub i ja jesteśmy zadowoleni z Illarry. Nie grał za wiele, ale zawsze pokazywał profesjonalizm i powagę, a kiedy grał, to zawsze radził sobie dobrze.

[oficjalna strona] Jak rozwinął się Real Madryt od meczu z Realem Sociedad w pierwszej rundzie?
Myślę, że bardzo się poprawiliśmy, mieliśmy świetną serię. Uważam, że to był tylko zły moment, bo po wakacjach potrzebowaliśmy czasu na wprowadzenie nowych zawodników. Mieliśmy te braki we wrześniu, ale potem drużyna radziła sobie bardzo dobrze, więc dzisiaj mamy inny Real Madryt w porównaniu z tym pierwszym spotkaniem.

Niektórzy usprawiedliwiają zachowanie Cristiano z Kordoby i twierdzą, że rywale często go faulują i prześladują. Co pan o tym sądzi?
Sądzę, że wielcy zawodnicy mają wielki szacunek u rywali i czasami szacunek jest za duży. To normalna sprawa w piłce, ale to prawda, że w niektórych przypadkach wobec tych najlepszych zawodników stosuje się większe krycie, jest więcej przepychanek. To coś normalnego w futbolu.

Cristiano nie zagrał w pierwszym meczu z Sociedadem i wykorzystał tamtą przerwę na dojście do formy. Jak wykorzysta te dwa tygodnie?
Do wczoraj trenował, teraz dostał dwa dni wolnego, potem w poniedziałek normalnie będzie już pracować, bo musi przygotowywać się na derby.

Pan powtarza, że Cristiano nie ma żadnego urazu, ale w Marce opublikowaliśmy wiadomość, że on ma małe problemy, może nie kontuzję, ale problemy dotyczące ścięgna w kolanie. Czy on będzie zmieniać swój sposób gry? Będzie musiał co jakiś czas odpoczywać, żeby radzić sobie z bólem?
Nie, nie. Jak powiedziałem, problem ze ścięgnem z poprzedniego sezonu jest całkowicie wyleczony, nie ma żadnego problemu żadnego typu. Ja zawsze widzę go na topie możliwości. Ktoś może uważać, że nie jest na tym topie, bo ma problemy fizyczne, ale to nie jest prawda. On nie ma żadnych problemów fizycznych.

W ostatnich dniach pojawiły się informacje, że Cristiano nie czuje się dobrze psychicznie. Może pan to skomentować? I czy sądzi pan, że media czy kibice były wobec niego niesprawiedliwe w czasie komentowania jego zachowania?
Myślę, że on pierwszy przeprosił za swoje zachowanie w meczu z Córdobą, to wszystko wyjaśnia. Zrobił błąd, wie o tym, wiedział już po meczu, przeprosił, wypełni karę i oby to się więcej nie wydarzyło.

Pan jako trener PSG widział, że mecze Realu Mourinho z Barceloną były pełne napięcia. Czy teraz jako trener Realu widzi pan, że takie większe od reszty napięcie istnieje w meczach Atleti z Barceloną?
Myślę, że napięcie w meczach o takiej stawce jest normalne, gdy mierzą się wielkie zespoły, kiedy grają tak ważny dwumecz, jak ten w Pucharze Króla. Dlatego nie widzę niczego... Może od czasu do czasu ta presja sprawia, że zawodnicy są bardziej nerwowi czy są jakieś mało normalne na boisku reakcje, ale myślę, że na końcu wszystko kończy się z ostatnim gwizdkiem sędziego.

Chcę zapytać o godziny rozgrywania meczów. Znowu gracie o 16. Jako trener które godziny pan woli? 16, 18, 20, 22?
W dzisiejszej piłce jesteśmy dostosowani do gry o każdej godzinie. Osobiście wolę grać wieczorem, bo mamy wtedy więcej czasu. W tej chwili wszystkie wielkie drużyny, które rozgrywają wiele spotkań, są przyzwyczajone do gry wieczorami. Jednak to za wiele nie zmienia, gra o 16 jest dobra. Najtrudniej jest przygotować spotkanie rozgrywane o 12, bo nie ma wtedy za dużo czasu. Piłkarze muszą zjeść o 8:30, nie są do tego przyzwyczajeni, ale poza tym godziny za wiele nie zmieniają.

Co musi zmienić drużyna w porównaniu do meczu w Córdobie?
Myślę, że przede wszystkim musi zagrać z większą intensywnością, zagrać z większym pressingiem w obronie, zostawialiśmy rywalowi za dużo miejsca w defensywie. Musimy się poprawić przede wszystkim pod tym względem.

Czy Real Madryt skorzysta i w jaki sposób na zmęczeniu bezpośrednich rywali wynikającym z gry w Pucharze Króla?
Nie, nie sądzę, że na tym skorzystamy, bo jak mówiłem, wszystkie ekipy mają umiejętność regeneracji po meczu na takim poziomie. Nie sądzę, że to wpłynie na najbliższe mecze obu ekip.

[dziennikarz z Norwegii, pytanie po angielsku] Martin Ødegaard trzymał się wczoraj na treningu blisko Garetha Bale'a. Myśli pan, że działo się tak z powodu tego, że obaj mówią po angielsku i w ten sposób może mu pomóc?
Nie, Gareth Bale jest jednym z kolegów, który może mu pomóc. Wszyscy gracze powinni mu pomagać, więc nie tylko Bale wspiera nowego zawodnika. Wszyscy powinni to robić i powinniśmy zachować w jego przypadku wielki spokój.

[dziennikarz z Norwegii, pytanie i odpowiedź po angielsku] Prowadził pan w karierze wielu utalentowanych zawodników. W jaki sposób Martin może dojść na szczyt?
Potrzebuje cierpliwości w poprawianiu swoich umiejętności, to jest najważniejsze. Musimy dać mu czas, żeby mógł się rozwijać. Ma wielki talent, ale musimy umiejętnie tym zarządzać, żeby mógł pokazywać swój najlepszy futbol.