Advertisement
Menu
/ Marca

Zidane: Chcę awansować do Segundy

Wywiad z trenerem Castilli

Co zmieniło się w Castilli? Ze spadkowicza do lidera! Ma pan jakieś wytłumaczenie?
Zaczęliśmy źle, to prawda, ale cóż, lepiej źle zacząć i dobrze skończyć. Jak zawsze na początku, musisz się dostosować, poznać otoczenie, potrzebujesz czasu. Teraz jesteśmy lepsi, jesteśmy na górze, ale to nic nie znaczy. Dalej pracujemy z dnia na dzień. Piłkarze są bardzo profesjonalni i widać, że mają wielkie chęci na awans.

Dotknęło pana wszystko to, co działo się wokół pańskiej licencji trenerskiej?
Takie sprawy zawsze bolą, ale nie mogę zakazać ludziom wygłaszania opinii, w tym panuje wolność. To prawda, że we Francji zajmuje to dłużej niż w Hiszpanii, ale ostatecznie zdobywam tę licencję.

Czy uważa pan, że przepisy są teraz odpowiednie?
Myślę, że tak, bo w końcu mogę trenować i to jest dla mnie najważniejsze, prowadzić Castillę i na tym się skupiać. Jeśli komuś się to nie podoba, to nic z tym nie da się zrobić.

W następnym sezonie widzi pan siebie z Castillą w drugiej lidze?
Nie wiem, zobaczymy, na razie pracujemy z Castillą i ja jestem zadowolony ze wszystkiego, co robię. Jestem zadowolony ze sztabu i z zawodników. To praca wszystkich i zasługi też należą się wszystkim.

Figo powiedział niedawno, że w jego czasach grali lepsi niż Messi czy Cristiano. Może chodziło mu o pana.
Nie wiem. Każdy ma swój okres, my też mieliśmy świetny skład, ale każdy ma swoją opinię.

Ale był taki Messi czy taki Cristiano?
Nie, nie było. Kiedy na przykład patrzysz na liczby Cristiano, to zdajesz sobie z tego sprawę. To coś niesamowitego, jego ambicja sprawia, że jest właśnie taki, że ma te chęci na strzelanie i wygrywanie. Nawet w meczu na treningu jest taki sam, on nie chce nigdy przegrać.

Chciałby pan kiedyś prowadzić Ronaldo?
Już go prowadziłem jako asystent Ancelottiego! Pracowałem z nim i spędziłem wtedy doskonały czas z nim i z resztą.

Cristiano jest trenować i prowadzić łatwiej niż resztę?
Nie możesz mu nic powiedzieć, bo nawet sam doskonale dba o siebie. To wielki profesjonalista, w ośrodku jest godzinę przed wszystkimi, a wyjeżdża godzinę później. Tylko od czasu do czasu trzeba mu coś powiedzieć, ale to tyle.

Czy ta drużyna biega więcej od Galaktycznych?
Nie sądzę. Jakość mają obie. Nasza też pracowała, ale nie można tego porównywać. Być może faktycznie dzisiaj gra się szybciej. Piłkarze mają też niesamowite warunki fizyczne, biegają coraz szybciej i są coraz silniejsi, to może tworzyć tę różnicę. Na końcu w grze masz Cristiano i Messiego, a potem resztę.

Więc rozumie pan, że w ostatnich latach dzielą między siebie Złotą Piłkę?
Sądzę, że na to trofeum zawsze zasługuje ten, kto je odbiera. Po gali są różne opinie, ale ten, kto wygrywa, na to zasługuje.

Czy ten Real może stworzyć historię i wygrać dwie Ligi Mistrzów z rzędu?
No tak, jest to możliwe [śmiech]. Jasne, ale tak musi być zawsze. Real w każdym roku aspiruje do końcowego triumfu.

Tak, ale jeszcze nikt nie wygrywał dwa lata z rzędu.
Tak, wiem o tym. Tym lepiej. Ten sezon to moment, żeby to zrobić. Jeśli Real ma 10 Pucharów, których nie ma nikt, to 11 Pucharów byłoby jeszcze czymś lepszym.

Jakie znaczenie dla tego Realu ma Ancelotti?
Wielkie, to najlepszy trener dla Realu.

Więc podpisałby pan z nim nowy kontrakt?
Tak, na pewno, zawsze, zawsze. Dobry trener, który świetnie prowadzi grupę.

Zaskoczyły pana w Realu jego zdolności?
Znałem go jako trenera. Nie zaskoczył mnie, bo to profesjonalista i wie, czego chce. Ma jasne pomysły i przede wszystkim doskonale prowadzi ekipę, co dzisiaj jest bardzo trudne, ciężko jest opiekować się całą ekipą, całą grupą zawodników.

Ale czy tak trudno robić to w Realu?
Jak możesz tak mówić?! Posłuchaj, kiedy jesteś najprzystojniejszy i najlepszy, a każdego dnia ciągle słyszysz to samo, to zaczynasz w to wierzyć. Myślisz, że faktycznie tak jest i że nie można ci już nic zarzucić. W futbolu tak właśnie jest, ale Carlo potrafi powiedzieć swoje i prowadzić drużynę. Potem każdy może mieć na ten temat swoją opinię.

Hazard, Varane, w przeszłości Ribéry. Kto będzie pańskim następnym odkryciem?
Jest ich wiele, ale naprawdę cieszę się z Varane'a. Klub na niego postawił, a to cudowny gracz. To przyszłość Realu.

Ale z Pepe i Ramosem... Co może zrobić?
Mieć cierpliwość, zawsze, to jest najważniejsze.

A Benzema, może dla usatysfakcjonowania wszystkich powinien grać z „10”?
Nie wiem dlaczego się go tak krytykuje. Może ludzie chcą, żeby strzelał 60 bramek jak Ronaldo, ale on tego nie zrobi. On jest bardziej piłkarzem, lubi grać piłką, a to przydaje się Realowi. Podobnie jest z Isco. Bernabéu ma fanów, którzy znają się na piłce, ale zawsze chcą więcej, czasami gwiżdżą. To część piłki.

Pogba może przejść do Realu?
To świetny zawodnik, ale dzisiaj jest wielu świetnych zawodników. Nie powiem ci czy on jest dla Realu, bo ja o tym nie zdecyduję. To sprawa prezesa i trenera. Ja jestem trenerem Castilli. Wiesz czego ja tak naprawdę chcę? Awansować do Segundy.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!