Advertisement
Menu
/ wislakrakow.com

Przed Madrytem - Å?ęczna

O godzinie 20 nasz rywal w drodze o 10. Puchar Europy, Wisła Kraków zmierzy się na swoim stadionie z Górnikiem Å?ęczna

Zaczyna się liga polska. W pierwszej kolejce Wisła Kraków zmierzy się z Górnikiem Å?ęczna. W dalszej perspektywie czeka Wisłaków mecz z Realem Madryt, co może wywołać chaos w szeregach Krakowian. Mirosław Szymkowiak, pomocnik Białej Gwiazdy myśli inaczej: - Trener z pewnością powie nam wieczorem, byśmy zapomnieli o Realu Madryt i skoncentrowali się na naszym podwórku.
W Polsce nie brakuje głosów, że inauguracja ligi zeszła całkowicie na dalszy plan po losowaniu przeprowadzonym w Nyonie. Mówi się, że ciężko piłkarzom Wisły będzie nie myśleć o ich potężnym rywalu przez następne dni. Największa gwiazda zespołu, Maciej Żurawski mówi: - Panowie spokojnie. Zanim zagramy z Realem, mamy jeszcze przed sobą mecze ligowe i rewanż z Gruzinami . Wtóruje mu nowy nabytek klubu znad Wisły, Marek Zieńczuk: - Nie będziemy mieli problemów z koncentracją. Przecież na stadion przyjdzie wielu kibiców. Każdy będzie chciał zobaczyć bardzo dobrą Wisłę. Postaramy się zaprezentować ciekawy futbol i chcemy żeby kibice opuszczali stadion zadowoleni. - mówi reprezentant Polski. Po losowaniu powiedział zaś - Jest to wielka gratka dla kibiców. Hiszpanie grają ciekawy futbol. Nie ma co ukrywać, że jest to jeden z najsilniejszych przeciwników, na jakiego mogliśmy trafić. Realowi ulegały nie takie firmy, jak my. Coż, trzeba grać. Wierzymy jednak, że można ograć każdego rywala. Teraz koncentrujemy się na występach ligowych, a do meczu z Realem będziemy się przygotowywać, by wypaść jak najlepiej. Na pytanie, którego z Królewskich ceni najbardziej, odparł: - Ciężko ich wymienić. Tam grają same gwiazdy i zawodnicy, którzy praktycznie co roku wygrywają plebiscyty na najlepszych piłkarzy. Myślę, że cała drużyna Realu to jedna wielka gwiazda.
Co ciekawe, w barwach Wisły ujrzymy zapewne zagorzałego fana... FC Barcelona, tj. Macieja Żurawskiego. - Z Realem zagram jako kibic Wisły, a nie Barcelony. Zagram, żeby wygrać - powiedział Żuraw. Dodaje: - Wiemy jaką klasę ma rywal, tutaj nie ma czego komentować. Chciałem spotkać się z Realem, ale w fazie grupowej, a nie w meczu, który ma decydować o awansie do Ligi Mistrzów. Jeżeli będziemy w świetnej formie to będziemy w stanie powalczyć z każdym. Logiczne jest, że nie będziemy faworytem meczu, gdyż wiadomo co to za drużyna. Jeśli zdarzy się taki scenariusz, że wyeliminujemy Real, to będzie awans w świetnym stylu.
Żurawski żałuje też takiego obrotu spraw, co nie dziwne. Przez każdego piłkarza Wisły przemawia ogromny respekt do klubu z Madrytu. Ponadto Żuraw trochę obawia się meczów z Królewskimi: - Trochę szkoda, że pierwszy mecz gramy u siebie - dodaje pan Maciej. - Tak widocznie chciał los. Musimy zagrać jak najlepiej umiemy i wtedy nie będziemy mieli sobie nic do zarzucenia. Na koniec swojej wypowiedźi Żurawski powiedział nieco optymistycznie: - Wiem, że w pierwszej chwili była informacja, że gramy z Monaco. Byłoby łatwiej. Wydaje mi się, że trafiliśmy najgorzej, ale może się okazać, że nie taki diabeł straszny jak go malują.
Trener Henryk Kasperczak bagatelizuje problem w swoim stylu: - Dreszczyk? Dreszczyk to będzie dopiero za 12 dni - mówi "Henry". Szkoleniowiec Wisły ma oczywiście dla rywala wiele szacunku: - Trafiliśmy na zespół bardzo silny, z najwyższej półki. Real Madryt to drużyna klasowa, światowa; drużyna, która posiada najlepszych zawodników świata: Roberto Carlos, Zidane, Beckham, Ronaldo, Figo itd. Szkoda tylko, że nie trafiliśmy na nich w grupie. Myślę, że teraz mogliśmy trafić lepiej, na jakiś słabszy zespół niż Real. Nie wiem, czy nowy trener wprowadzi jakieś zmiany w ich grze. Wiem, że wzmocnili środek obrony i środek pomocy. Z pewnością nadarzy się okazja, by przyglądnąć się ich grze. Nie chcę robić żadnych kalkulacji, bo to nie ma sensu. Trzeba przygotować zespół i myśleć o tym, by się zakwalifikować.
Na koniec Kasperczak zażartował ze spekulacji na temat tego, gdzie zostanie rozegrany mecz, przy ulicy Reymonta, czy na bardziej pojemnym Stadionie Śląskim: - Gdzie zagramy? Prawdopodobnie na boisku, tak słyszałem.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!