Laso: Wszystkie porażki bolą

– Po pierwsze, pragnę pogratulować Estudiantes. Rozegraliśmy dobre spotkanie do przerwy, bez swobody w ataku, ale dobrze współpracując z naszymi centrami. Podczas trzeciej kwarty Estu zmienili tempo meczu. Wszystkie porażki bolą, ale liczę, że przysłużą się do wyciągnięcia wniosków na przyszłość – stwierdził Pablo Laso na konferencji prasowej po przegranym meczu z Tuenti Móvil Estudiantes.

– Przeciwnicy zdobyli czterdzieści z osiemdziesięciu dziewięciu punktów z linii rzutów osobistych, w niektórych momentach przeżywali dzięki nim. Jest to coś, z czego musimy wyciągnąć wnioski i poprawić się. Niektórzy z moich zawodników nazbierali przewinień na początku i to mogło wpłynąć na spotkanie, ponieważ nie grali już tak swobodnie. Nie chcę jednak mówić o arbitrach, to tylko statystyki.

– Nie odnoszę wrażenia, że brakuje nam energii w końcówkach. Drużyny, z którymi się mierzymy się w rozgrywkach europejskich, jak i długie podróże mogą na to wpływać, ale uważam, że mój zespół funkcjonuje dość dobrze.

– Zbiórki w ofensywie, to był jeden z kluczowych elementów, bowiem Estu w nim dominował. Aby wygrać ACB, musisz grać na sto procent, ponieważ liga jest bardzo wyrównana. Nie wygrywasz dlatego, że jesteś Realem Madryt, Barçą czy Unicają, ale dlatego, że dajesz z siebie sto procent każdego dnia.

– Pytacie mnie o Willy'ego (Hernangómeza – dop. red.), ponieważ rozegrał znakomite spotkanie, a jego drużyna pokonała Barçę, ale my śledzimy go przez cały sezon. Jestem bardzo zadowolony z jego meczu, ale także z rozwoju i tego, jak gra.