Saragossa z wizytą w Palacio

Słaba gra koszykarskiej drużyny Realu Madryt wreszcie znalazła odzwierciedlenie w wynikach. Najpierw przytrafiła się porażka w Stambule, a następnie, już bardziej zdecydowanie, madrytczyków pokonał BC Uniks. Wszystko to jednak wydarzyło się w Eurolidze. Na krajowym podwórku zespół wciąż jest najlepszy, niepokonany. Zmienić spróbuje to dzisiaj CAI Saragossa.

Najbliższy rywal Królewskich jest jedną z tych drużyn, które z całą pewnością utrudniają im grę, ale po zwycięstwo sięgają bardzo rzadko. CAI Saragossa jeszcze nigdy nie wygrała na parkiecie Realu Madryt. Dotychczas pokonała go tylko raz – trzy lata temu, u siebie. Obecnie, podobnie jak i przed rokiem, z powodzeniem walczy o miejsce w pierwszej ósemce. Co ciekawe, lepiej w tym sezonie prezentuje się na wyjazdach.

Madryt jest w rozgrywkach ligowych bezbłędny, ale, podobnie jak i w Eurolidze, nie zachwyca grą. Zawodnicy największy kłopot mają z koncentracją i utrzymaniem wysokiego poziomu zaangażowania przez czterdzieści minut gry. Rozkojarzenie prowokuje fatalne decyzje, straty piłki, osłabia także szyki obronne. Właśnie przez to po czwartkowym meczu na madryckim koncie pojawiła się druga porażka.

Jakby mało było kłopotów, drużyna wciąż zmaga się z kontuzjami. Rudy Fernández nie jest jeszcze gotowy na powrót, a Facundo Campazzo kontynuuje proces rehabilitacji po zwichnięciu stawu skokowego. Absencja tego drugiego umożliwiła powołanie do meczowej kadry Marcusa Slaughtera, uprzednio niezgłoszonego w ogóle do rozgrywek. Amerykanin zyska szansą na to, aby zadebiutować w tegorocznej edycji Ligi Endesa.


Real Madryt zmierzy się z CAI Saragossa w niedzielę, o godzinie 18:00, w Palacio de los Deportes. Spotkanie zostanie rozegrane w ramach 9. kolejki rundy zasadniczej Ligi Endesa.