Advertisement
Menu
/ RealMadryt.pl

Wyszarpane trzy punkty

Średni mecz w Andaluzji

Real Madryt pokonał na wyjeździe Málagę w meczu 13. kolejki Ligi 2:1. Dla Królewskich bramki zdobywali Karim Benzema i Gareth Bale, z kolei autorem trafienia dla gospodarzy był Roque Santa Cruz. Nie było to najlepsze spotkanie w wykonaniu podopiecznych Carlo Ancelottiego i trzeba powiedzieć, że wynik mógł być odwrotny.

W pierwszej połowie przeważali Królewscy, którym szybko udało się strzelić bramkę na 1:0. Cristiano Ronaldo zabrał się z piłką w pole karne, minąwszy uprzednio obrońcę, i podał ją do Karima Benzemy. Francuz doskonale się zastawił i pozostało mu tylko skierować futbolówkę do siatki. Później swoje sytuacje mieli też Gareth Bale i sam Cristiano Ronaldo, ale obaj gwiazdorzy Realu nie potrafili ich wykorzystać. Groźnie było także ze strony gospodarzy, najpierw poważnie po strzale Dardera skiksował Iker Casillas, ale wszystko skończyło się dość szczęśliwie. Potem potężną bombą z rzutu wolnego popisał się Duda i od remisu gospodarzy odsunęła tylko poprzeczka.

W drugiej połowie Real zaczął całkiem nieźle. Najlepsza sytuacja przed strzeleniem bramki nadarzyła się Isco. Młody Hiszpan najpierw przejął piłkę na połowie rywali, podał ją do Benzemy, ten znów do Cristiano, który błyskawicznie odegrał ją z powrotem do Isco. Niestety były gracz gospodarzy tym razem popisał się egoizmem i uderzył wprost w Kameniego, kiedy mógł odegrać piłkę do lepiej ustawionego Benzemy.

Wydawało się, że gospodarze nabierają co raz to więcej wiatru w żagle, a bramka Królewskich jest dość niepewna. Iker Casillas w drugiej połowie nie zagrał wcale lepiej niż w pierwszej, znów skiksował i znów było blisko remisu. Wtedy jednak Królewscy wyprowadzili kontrę, w pewnym momencie piłkę przejął Gareth Bale, który potężnym uderzeniem z prawej nogi pokonał Kameniego. Zrehabilitował się tym samym za wcześniejsze, mówiąc eufemistycznie, dość nieudane poczynania na boisku. Gospodarze zdołali jeszcze strzelić bramkę honorową w doliczonym czasie gry. Doskonale głową uderzył Roque Santa Cruz, wrzucał Boca i Casillas w tej akurat sytuacji pozostał bez szans.

Odrobinę uwagi trzeba poświęcić także Isco. Hiszpan zagrał dzisiaj niezłe zawody, ale nie potrafił wykorzystać stuprocentowej sytuacji, a na domiar złego dostał dwie żółte kartki. Oczywiście wyklucza go to z występu w kolejnym meczu.

Málaga CF – Real Madryt 1:2 (0:1)
0:1 13' Karim Benzema (asysta: Cristiano)
0:2 83' Gareth Bale (asysta: Cristiano)
1:2 90' Roque Santa Cruz (asysta:Boca)

Málaga CF: Kameni; Rosales, S.Sánchez (66' Angeleri), Weligton, Boka; Samuel, Recio (77' Juanpi), S.Darder, S.Castillejo; Duda (64' Horta), Santa Cruz.

Real Madryt: Casillas; Carvajal (84' Varane), Pepe, Ramos, Marcelo; Isco, Kroos, James; Cristiano, Benzema (72' Illarramendi), Bale (89' Chicharito).

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!